Zakończenie remontu i modernizacji gdańskiego Żurawia jest planowane na 30 kwietnia 2024 r. – podaje we wtorek Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku.
"Warta ok. 18 mln zł inwestycja przebiega zgodnie z planem i tylko kilka miesięcy dzieli Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku od ponownego otwarcia jednego ze swoich najpopularniejszych oddziałów, a jednocześnie jednego z najważniejszych zabytków miasta" - podano w przesłanym komunikacie.
Przypomniano, że w listopadzie ub.r. zakończono renowację fasady i dachu Żurawia. "Po wielu miesiącach prac spod zasłony rusztowań wyłoniły się odrestaurowane i oczyszczone ceglane elewacje oraz dach pokryty w całości nową, ceramiczną dachówką sprowadzoną z Włoch" - przekazano.
W komunikacie podano również, że największą zmianą jest drewniana część Żurawia, czyli wyciąg dawnego dźwigu. Po zakończeniu prac konserwatorskich i renowacji konstrukcja ma jaśniejszy, brązowy kolor, wyraźnie kontrastujący z niemal czarną barwą sprzed remontu.
Dyrektor NMM w Gdańsku dr Robert Domżał, cytowany w komunikacie, stwierdził, że nowe malowanie najbardziej odpowiada wizerunkowi Żurawia sprzed wieków. "Dobrane zostało tak, by upływ czasu i działanie warunków atmosferycznych w przyszłości zmieniały jego odcień w sposób najbardziej pożądany z punktu widzenia historycznej dokładności" - zaznaczył.
Podczas renowacji południowej baszty Żurawia dokładnie odrestaurowano XVII-wieczny zegar słoneczny, którego jasną tarczę na tle ceglanej ściany można dostrzec w najwyższej części elewacji. "Dzięki fotografiom z lat 50. XX w., ukazującym powojenny, zrujnowany Żuraw, wiemy, że chronometr przetrwał wojnę i nie jest rekonstrukcją" - podano.
Zewnętrznej renowacji Żurawia towarzyszył kompleksowy remont i modernizacja wnętrza. W budynku wyburzono wszystkie żelbetowe stropy i schody, pochodzące z lat 60. XX w. W ich miejscu położono nowe konstrukcje spełniające współczesne warunki techniczne.
Całkowicie wymieniono również instalację elektryczną, wodnokanalizacyjną, centralnego ogrzewania wraz z węzłem cieplnym, a także teletechniczną, obejmującą m.in. systemy przeciwpożarowe, alarmowe, monitorujące i wentylację mechaniczną.
"Dzięki tej modernizacji Żuraw jest przystosowany do wymagań technicznych nowej wystawy stałej, o wiele bardziej innowacyjnej niż wcześniejsza ekspozycja" - stwierdził, cytowany w komunikacie z-ca dyrektora muzeum Szymon Kulas.
Zapewnił, że nowe instalacje zwiększą również bezpieczeństwo przyszłych eksponatów i podniosą komfort zwiedzania.
Przyszli goście odwiedzający Żuraw będą mogli zobaczyć w części odnowionych wnętrz fragmenty oryginalnych XV-wiecznych murów, które w trakcie prac oczyszczono ze starej warstwy tynku. Jednocześnie odrestaurowano i zabezpieczono drewnianą konstrukcję wyciągu oraz mechanizm dźwigowy, zbudowany z czterech kół deptakowych o średnicach 6 i 6,5 m.
W trakcie remontu wymieniono wszystkie okna w budynku. Jak zapewniono, ich drewniane, zakończone łukiem ramy i romboidalne szklenie odpowiadają realiom architektonicznym XVII-wiecznego Gdańska.
W komunikacie podano również, że w trakcie prac odkryto szereg obiektów archeologicznych, które są obecnie w opracowaniu naukowym i w konserwacji. Jednym z nich - jak przypomniano - jest kamień wysokiej wody, oznaczający poziom, do jakiego podniosła się woda podczas powodzi, do której doszło na Żuławach w 1651 r. Zapewniono, że unikatowy zabytek zostanie wyeksponowany na nowej wystawie stałej w Żurawiu.
Muzeum podało, że nowa ekspozycja została zaprojektowana w taki sposób, by zwiedzający poczuli się jak w portowym Gdańsku czasów złotego wieku, czyli w okresie XVII-wiecznego rozkwitu żeglugi i handlu morskiego Rzeczypospolitej.
W sześciu salach na trzech piętrach Żurawia goście poznają m.in. tajniki nawigacji przy wchodzeniu statkiem do portu, rodzaje przywożonych do Gdańska towarów, procedury transakcyjne w komorze palowej, XVII-wieczne techniki budowy statków oraz rozrywki portowego miasta w historycznej tawernie.
"Dzięki wnikliwym badaniom źródłowym, które przeprowadził muzealny zespół kuratorski, zwiedzając eskpozycję wejdziemy do odtworzonych w najdrobniejszych szczegółach historycznych pomieszczeń, urządzonych m.in. na wzór wnętrz znanych z XVII-wiecznych obrazów" - podano w komunikacie.
W aranżację wystawy zostaną wkomponowane przedmioty codziennego użytku dawnych gdańszczan. Bedą to m.in. oryginalne monety, meble, naczynia oraz miary i wagi. Treść wystawy zostanie ujęta w fabularyzowanej formie, której bohaterem jest autentyczna postać gdańskiego kupca i armatora Hansa Krossa.
"Będzie on swego rodzaju wirtualnym przewodnikiem po XVII-wiecznym gdańskim porcie. Jego awatar wprowadzi naszych gości w tematykę każdej z sekcji wystawy, a także będzie wchodzić w interakcję z innymi +mieszkańcami+ Żurawia" - tłumaczył z-ca dyrektora muzeum dr Marcin Westphal.
Remont Żurawia Gdańskiego rozpoczął się marcu 2022 roku. Koszt inwestycji to 18 milionów złotych. Realizacja projektu jest dofinansowana ze źródeł zewnętrznych: niespełna 13 milionów złotych przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię w ramach funduszy EOG, a ponad 2 miliony złotych pochodzi ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, natomiast wkład własny NMM (ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego) to ponad 2,5 miliona złotych.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ dki/