Jan Paweł II przyczynił się do upadku komunizmu, kiedy 13 maja 1981 roku na Placu św. Piotra polała się jego krew – powiedział w 40. rocznicę zamachu na papieża metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Arcybiskup przewodniczył w czwartek mszy św. odprawionej w sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie.
W homilii hierarcha przypomniał wystąpienie Jana Pawła II w Paryżu na forum UNESCO z 2 czerwca 1980 roku. Jak mówił według obserwatorów tego wydarzenia papież upominając się o prawa człowieka i mówiąc, że sam jest "synem narodu zagrożonego przez swoich potężnych sąsiadów zniknięciem z mapy..." naraził się wielkim tego świata i według słów francuskiego poety i eseisty Pierre Emmanuela "podpisał swój wyrok śmierci". Chęć rewanżu – jak zauważył abp Jędraszewski – pogłębiła się jeszcze, kiedy niecałe trzy miesiące później w Polsce narodziła się "Solidarność".
"Dla nikogo na świecie nie ulegało żadnej wątpliwości, że nie byłoby +Solidarności+ bez Jana Pawła II i jego pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny z 1979 roku, tym bardziej, że na bramie Stoczni Gdańskiej obok obrazów Matki Bożej Częstochowskiej umieszczono także portret Papieża. W tym momencie wszyscy co bardziej przenikliwi obserwatorzy sceny politycznej w wymiarze światowym mieli prawo powtórzyć za Pierre Emmanuelem: +On podpisał swój wyrok śmierci+" – mówił abp Jędraszewski.
Metropolita krakowski przypomniał szczegółową relację kard. Stanisława Dziwisza, który opisał moment zamachu w książce "Świadectwo". Przypomniał też, że Jan Paweł II zawierzył cały świat Maryi, a dziękując Matce Bożej za ocalenie życia przekazał biskupowi z Fatimy pocisk, jaki przeszył jego ciało, prosząc, aby został on złożony w fatimskim sanktuarium jako wotum wdzięczności.
"Rzeczą prawdziwie przedziwną jest to, jak dalej potoczyła się najnowsza historia świata. Niedługo po akcie oddania świata i Rosji Matce Najświętszej nastąpił zmierzch i coraz bardziej wyraźny upadek Związku Radzieckiego. W 1989 roku na-stąpiła „Jesień Ludów”. W Europie Środkowo-Wschodniej upadł ateistyczny system komunistyczny, choć powszechnie się wtedy wydawało, że coś takiego byłoby możliwe jedynie na skutek wojny atomowej" – mówił abp Jędraszewski.
Przypomniał, że w książce "Pamięć i tożsamość" Jan Paweł II pisał, że w swojej posłudze jest narzędziem samego Boga i odniósł się do upadku komunizmu, przyczyny czego upatrywał w wadliwym systemie ekonomicznym. "Odwoływanie się jednak jedynie do czynników ekonomicznych byłoby zbyt wielkim uproszczeniem. Z drugiej strony, byłoby śmieszne, gdybym uważał, że to Papież własnoręcznie obalił komunizm" – pisał Jan Paweł II.
"Na pewno jednak przyczynił się do tego upadku, kiedy 13 maja 1981 roku na Placu św. Piotra polała się jego krew… Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu, za tę jego męczeńską krew, za cudowną opiekę Matki Bożej Fatimskiej, która ocaliła życie swego wiernego Sługi, za jego heroiczne świadectwo aż do końca swych dni o Chrystusie, Odkupicielu człowieka, który ostatecznie jest Panem ludzkich dziejów i historii" – powiedział abp Jędraszewski.
Z powodu wypadku na prowadzącej do sanktuarium św. Jana Pawła II ulicy Turowicza msza św. rozpoczęła się z opóźnieniem zamiast o g. 17. o g. 17.19 – dokładnie o tej porze 40 lat temu Ali Agca strzelał do papieża.(PAP)
Autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ mhr/