Andrychów wyremontuje zabytkową wieżę drewnianą, która przez ponad 210 lat stała w Roczynach. Umieszczony na niej dzwon alarmował mieszkańców w przypadku pożarów – podaje magistrat. Samorząd wyłonił już wykonawcę prac, który ma na to zadanie rok.
„Prace ruszą lada moment. Zaplanowaliśmy je na rok, ale w praktyce może się to stać szybciej. Ustalając termin braliśmy pod uwagę choćby opóźnienia, które mogą powstać z powodu pandemii” – zapowiedział burmistrz Andrychowa Tomasz Żak.
Samorząd Andrychowa wyłonił już wykonawcę, który podejmie się prac konserwatorskich, a następnie ponownego ustawienia dzwonnicy. Firma z Woli Kalinowskiej otrzyma za pracę 291 tys. zł.
Burmistrz Żak poinformował, że dzwonnica stała na prywatnym terenie. Została w formie darowizny przekazana samorządowi. „Przejęliśmy ją, żeby uratować zabytek, bo to faktycznie jest ostatnia taka budowla w okolicy. Podjęta została decyzja o jej konserwacji” – powiedział Żak.
Zabytek nie wróci na wcześniej zajmowane miejsce. Stanie blisko cmentarza w Roczynach, by móc służyć nadal mieszkańcom podczas pogrzebów lub alarmując w przypadku pożaru.
Zabytkowa dzwonnica została wzniesiona w 1807 r. przez mieszkańców Roczyn i Brzezinki. Służyła do ogłaszania alarmu podczas pożarów. W 1916 r. Austriacy zabrali z niej dzwon. 11 lat później na dzwonnicy umieszczona została jego replika. Wiosną 2018 r. grupa młodych osób zdemolowała zabytkowy obiekt. Wówczas, by go chronić do czasu przeprowadzenia prac konserwatorskich, została rozebrana. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ amac/