Miasto Białystok ogłosiło w poniedziałek program obchodów 80. rocznicy powstania w miejscowym getcie. Oprócz głównych uroczystości zaplanowanych na 16 sierpnia przygotowano też ponad trzydzieści różnych wydarzeń historycznych i kulturalnych. które potrwają w Białymstoku od połowy czerwca aż do listopada.
Powstanie w białostockim getcie, utworzonym w lipcu 1941 roku, historycy uważają za drugi pod względem wielkości - po Warszawie - zryw ludności żydowskiej w walce z hitlerowcami. Wybuchło 16 sierpnia 1943 roku, walki trwały kilka dni.
Bezpośrednim powodem wybuchu powstania były niemieckie przygotowania do ostatecznej likwidacji getta. Grupa bojowników chciała sforsować bramy przy jednej z ulic, co dawałaby szanse na ucieczkę w kierunku Puszczy Knyszyńskiej. Słabo uzbrojonych powstańców było trzystu; Niemców, dysponujących czołgami i samolotami, dziesięć razy więcej. Główne walki w getcie toczyły się 16 sierpnia 1943 roku, w kolejnych kilku dniach broniły się już tylko pojedyncze punkty oporu.
Uroczystości rocznicowe tradycyjnie odbywają się przy pomniku upamiętniającym obrońców getta. Pomnik stoi na placu noszącym imię przywódcy powstania - Mordechaja Tenenbauma-Tamaroffa. Plac znajduje się na terenie dawnego getta, w miejscu, gdzie niegdyś był cmentarz getta.
W związku z 80. rocznicą tych tragicznych wydarzeń miasto przygotowało program obchodów, obejmujący ponad trzydzieści wydarzeń - poinformowały w poniedziałek władze Białegostoku. Uroczystości obejmują też datę spalenia przez Niemców wielkiej synagogi 27 czerwca 1941 roku, wraz z przebywającymi w niej ludźmi. Według historyków spłonęło w niej wówczas ok. 800 Żydów.
Pod koniec lipca odbędzie się uroczystość odsłonięcia tablic wmurowanych w chodniki w miejscach głównych bram getta, w jego pierwotnych granicach z 1941 roku.
Głównym obchodom rocznicy wybuchu powstania w getcie towarzyszyć też będzie odsłonięcie tzw. kamieni pamięci poświęconych rodzinie Samuela Pisara - ocalałego z zagłady getta i obozu koncentracyjnego w Auschwitz, znanego na świecie pisarza i prawnika, zmarłego w 2015 roku. Kamienie znajdą się na chodniku przy kamienicy, gdzie Pisar się urodził. Spodziewani są goście z USA i Izraela.
Będą też wystawy, m.in. poświęcone kopistom z białostockiego getta, promocje książek, spektakle plenerowe, koncerty i spacery historyczne. W obchody została również wpisana tegoroczna edycja Festiwalu Kultury Żydowskiej "Zachor - kolor i dźwięk", która odbędzie się w drugiej połowie czerwca.
"Mówimy o pamięci, spuściźnie, którą pozostawili nam bohaterowie. Którzy walczyli, w getcie zginęli. Oni oczywiście wiedzieli, że zginą, bo walka była nierówna, po prostu walczyli o godną śmierć i pozostaną w naszej pamięci" - mówił na konferencji prasowej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
"Jako Żyd wiem o tym, że jest nas za mało, byśmy mogli pielęgnować nasze groby, nasze cmentarze. Bez pomocy nie-Żydów nie damy rady. Liczymy na to, że pokolenia następne wezmą na siebie współciężar, a w istocie rzeczy - główny ciężar noszenia tej pamięci" - mówił przewodniczący komitetu honorowego obchodów 80. rocznicy powstania w getcie Marian Turski.
Podkreślał, że chce mówić o "zwykłych ludziach, którzy nie byli bohaterami", a którzy próbowali przeżyć. Powiedział, że w tamtych czasach próba przeżycia była "próbą bohaterską". "Przeżyć, to oznaczało zwycięstwo nad Niemcami" - mówił Turski.
W obchody włączają się miejskie placówki kultury. "Abyśmy wspólnie opowiedzieli tę historię. Cieszę się również, że trzecie pokolenie białostoczan (...) zapytało o swoją historię, o poprzednich mieszkańców, kto tu mieszkał przed nimi" - mówiła dyrektor Galerii im. Sleńdzińskich Jolanta Szczygieł-Rogowska. Przyznała, że materiałów historycznych związanych z białostockim gettem jest mało, jego historię pomagają "opowiedzieć" najnowsze badania i znaleziska.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ dki/