W prawosławnym klasztorze w Supraślu k. Białegostoku zakończyły się w sobotę dwudniowe uroczystości ku czci Ikony Matki Boskiej Supraskiej. Święto należy do najważniejszych w tym monasterze. Część wiernych przybyła na nie w pieszych pielgrzymkach.
Święto Ikony Matki Boskiej Supraskiej przypada rokrocznie 10 sierpnia. Jest - obok Zwiastowania Najświętszej Marii Panny i święta Ewangelisty Jana Teologa - najważniejszym w supraskim klasztorze.
Głównej sobotniej liturgii przewodniczył zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa, w asyście prawosławnych hierarchów z Polski, Białorusi, Grecji i Rosji. Zgodnie z tradycją Kościoła wschodniego, uroczystości rozpoczęły się dzień wcześniej. Przybyły też wtedy na nie do Supraśla piesze pielgrzymki z całego regionu, a wierni brali udział w wieczornych i nocnych nabożeństwach i modlitwach.
Tradycyjnie najliczniejsza była grupa pątników, która przyszła w piątek do Supraśla z Białegostoku, oddalonego o kilkanaście kilometrów. Pielgrzymkę zorganizowało Bractwo Młodzieży Prawosławnej. Wzięło w niej udział ponad 700 osób. Z Gródka blisko 30 pielgrzymów najpierw szło pieszo, a potem przypłynęło do Supraśla kajakami, nawiązując w ten sposób do historycznego przekazu o powstaniu klasztoru, założonego przez mnichów z Gródka w miejscu, gdzie dopłynął krzyż, spławiony przez nich rzeką Supraśl.
Oryginalna Ikona Matki Boskiej Supraskiej pochodziła z 1503 roku i była kopią XI-wiecznej ikony Matki Boskiej Smoleńskiej. Przez stulecia obraz ten wsławił się licznymi cudami. Czcili go zarówno prawosławni, jak i katolicy. W czasie I wojny światowej ikonę wywieziono do Rosji, dokąd mnisi uciekli przed Niemcami. Tam zaginęła, jej los pozostaje nieznany do dziś. Obecna ikona, to jej kopia wykonana w XIX wieku.
Oryginalna Ikona Matki Boskiej Supraskiej pochodziła z 1503 roku i była kopią XI-wiecznej ikony Matki Boskiej Smoleńskiej. Przez stulecia obraz ten wsławił się licznymi cudami. Czcili go zarówno prawosławni, jak i katolicy.
W czasie I wojny światowej ikonę wywieziono do Rosji, dokąd mnisi uciekli przed Niemcami. Tam zaginęła, jej los pozostaje nieznany do dziś. Obecna ikona, to jej kopia wykonana w XIX wieku. W monasterze jest też druga podobna kopia.
Ponad 500-letni klasztor w Supraślu, zwany Ławrą Supraską, jest jednym z najważniejszych cerkiewnych ośrodków życia monastycznego w Polsce. Jego główna świątynia, cerkiew Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, została wzniesiona w latach 1503-1510 w stylu gotycko-bizantyjskim. Niemal całkowicie zniszczona w czasie II wojny światowej, została odbudowana.
Choć odbywają się tam już nabożeństwa, wewnątrz świątyni wciąż trwają prace rekonstrukcyjne. Obecnie trwa czwarty etap odtwarzania XVI-wiecznych fresków. Prace prowadzone są w oparciu o historyczne dokumenty i z wykorzystaniem oryginalnej techniki pracy na mokrym tynku, bo tak powstały pierwotne polichromie w supraskiej cerkwi. Z powodu tych prac, główne liturgie święta Ikony Matki Boskiej Supraskiej odbywały się w tym roku na ołtarzu polowym przed tą świątynią.
Przedstawiciele polskiej Cerkwi liczbę wiernych w kraju szacują na 450-500 tys. osób. Według danych GUS - uznawanych jednak przez hierarchów za niemiarodajne - w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Największe w kraju skupiska prawosławnych są w województwie podlaskim.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ amac/