Jan Paweł II przede wszystkim chciał kochać i służyć Bogu i człowiekowi. Temu programowi pozostał wierny do końca. Tym programem inspirował i nadal inspiruje – powiedział kard. Stanisław Dziwisz w środę w Krakowie na międzynarodowej konferencji Veritatis Splendor.
Spotkanie osób z całego świata, związanych z Janem Pawłem II, zostało zorganizowane pod hasłem "Jan Paweł II, który zmienił oblicze świata" i jest elementem obchodów 40-lecia wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.
Na pytanie, czy Jan Paweł II zamierzał zmieniać świat, starał się odpowiedzieć kard. Stanisław Dziwisz. "On przede wszystkim chciał kochać i służyć Bogu i człowiekowi. Temu programowi pozostał wierny do końca. Tym programem inspirował i nadal inspiruje" – powiedział w swoim wystąpieniu w Collegium Novum UJ kard. Dziwisz.
Kardynał wskazywał, jak wczesne doświadczenia życiowe wpłynęły na dalsze wybory Wojtyły, na wybór kapłaństwa. Mówił także o stosunku ojca świętego do polityki, świata nauki i kultury, do ludzi młodych. Zwrócił uwagę na Wojtyłę jako człowieka, który pracował fizycznie oraz który był intelektualistą; na człowieka, który przemawiał do osób w podeszłym wieku, cierpiących, chorych, niepełnosprawnych; człowieka, który zmierzał się z problemami i wyzwaniami, przed jakimi stawał współczesny świat i Kościół.
"Wybór dokonany 40 lat temu w Kaplicy Sykstyńskiej pieczętował lata pasterskiej posługi kapłana, biskupa i kardynała, który pełnił posłannictwo w konfrontacji z totalitarnym systemem komunistycznym, z gruntu wrogim wobec wiary i Kościoła. Taki był wtedy świat, podzielony między zwalczające się potęgi. A także – jak zawsze w historii – był to i jest świat dobra i zła, świat wiary i niewiary, świat ubóstwa jednych i bogactwa drugich" – mówił osobisty sekretarz Jana Pawła II.
Jak podkreślił, papież czuł się odpowiedzialny nie tylko za Kościół, ale za losy całej ludzkości.
Mówiąc o stosunku ojca świętego do polityki Dziwisz ocenił, że Jan Paweł II "traktował politykę nie jako sztukę zdobywania władzy lub utrzymywania się przy niej, ale jako roztropną troskę o dobro wspólne" i sam doświadczył dwóch systemów totalitarnych XX w.
"Powszechnie uważa się, że ojciec święty wniósł niepodważalny wkład w upadek systemu komunistycznego w swojej ojczyźnie i krajach Europy Wschodniej. To była chyba najbardziej widoczna zmiana świata podczas jego pontyfikatu. Jan Paweł II nie dysponował żadną armią w obliczu potęgi, która wydawała się niezniszczalna" – powiedział Dziwisz.
Jak zaznaczył, papież miał łatwość nawiązywania kontaktów ze wszystkimi, bliskie było mu środowisko uniwersyteckie, ludzie nauki i kultury. "Jako człowiek Kościoła i jednocześnie człowiek nauki, wniósł ogromny wkład w zakresie wzajemnych relacji między wiarą i nauką" – powiedział osobisty sekretarz papieża.
Wspominał także Światowe Dni Młodzieży 2016 w Krakowie i więź papieża Polaka z młodymi. "Przez 40 lat mogłem obserwować z bliska spotkania młodych z kardynałem Karolem Wojtyłą, a potem Janem Pawłem II. Trafiał do ich umysłów i serc" – wspominał Dziwisz.
Mówiąc o Janie Pawle II jako o człowieku pracy Dziwisz podkreślił, że Wojtyła darzył ogromnym szacunkiem ludzi, którzy pracują w pocie czoła; wiedział, czym jest ciężka praca fizyczna, ponieważ pracował w kamieniołomie i zakładach Solvay w Krakowie. Ale – mówił Dziwisz – Wojtyła "był raczej człowiekiem pióra niż kilofa".
"Nie ulega wątpliwości, że swoją postawą i nauczaniem Jan Paweł II uwrażliwił Kościół na sprawy świata pracy i zbliżył świat pracy do Chrystusa i Jego Ewangelii" – mówił były metropolita krakowski.
Zaznaczył, że papież na różne sposoby przemawiał do osób w podeszłym wieku, cierpiących, chorych, niepełnosprawnych. "Zwykle był to i jest świat cichy, milczący, z dala od kamer i mikrofonów" – powiedział Dziwisz i dodał: "Jan Paweł II użyczył temu ludzkiemu i rozległemu archipelagowi głosu. Uczynił to podwójnie: przez swoje nauczanie oraz przez osobiste cierpienie, osobistą niepełnosprawność i słabość na oczach całego świata. W ten sposób przywrócił godność i nadzieję milionom osób na całym świecie".
Na problemy współczesnego świata i Kościoła – opisywał kardynał – Jan Paweł II patrzył głębiej i szerzej. "Przenikliwie dostrzegał napięcia i konflikty między narodami, nędzę materialną i duchową milionów ludzi. Dostrzegał zagubienie moralne, grzech i zło, ból i rozpacz człowieka. Odpowiedzią było wskazanie drogi nadziei, a było nią i jest miłosierdzie Boga" – powiedział Dziwisz.
Głównymi organizatorami międzynarodowej konferencji prasowej Veritatis Splendor w Krakowie są krakowska kuria, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie.(PAP)
autor: Beata Kołodziej