W papieżu Franciszku Pan dał nam pokornego i jednocześnie mocnego przewodnika. On staje na przedzie, aby wyznaczyć bezpieczną drogę, drogę nadziei - mówił w środę sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin podczas mszy św. w 6. rocznicę wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową.
W warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej zakończyła się msza św. w 6. rocznicę wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową. Eucharystii z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, członków rządu i Episkopatu Polski przewodniczył kard. Parolin.
W mszy, która była jednocześnie dziękczynieniem za 100. rocznicę powstania Konferencji Episkopatu Polski i za 100-lecie nawiązania pełnych stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską, uczestniczyli także marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski i liczni wierni.
Jak zaznaczył w homilii kard. Parolin, uczestnicy tej mszy św. chcą przede wszystkim wspólnie dziękować Bogu za 6. rocznicę wyboru papieża Franciszka.
"W papieżu Franciszku Pan dał nam pokornego i jednocześnie mocnego przewodnika. Do niego możemy odnieść cechy Pasterza, które pojawiają się w psalmie responsoryjnym. On w istocie nieustannie prowadzi powierzoną mu trzodę, dzieląc z nią życie, czas posuchy, jałowości, ale i krzepiących oaz, trudy drogi jak i umacniające postoje, a jednocześnie staje na przedzie, aby wyznaczyć bezpieczną drogę, drogę nadziei" - podkreślił.
Zdaniem hierarchy w tym szczególnym okresie historycznym, Kościołem wstrząsa "wiele gwałtownych burz od wewnątrz i od zewnątrz". "Znamy je dobrze, tak jak znamy ich negatywne skutki, jakie mają na wiernych i na społeczeństwo. Jednakże, według wymownych słów św. Augustyna, Kościół, choć wzburzany i wstrząsany wydarzeniami historii, nie zawala się, ponieważ opiera się na skale, od której Piotr wywodzi swoje imię (...). Skałą jest Chrystus, na fundamencie którego także Piotr został wzniesiony" - mówił kard. Parolin.
Podkreślił, że chrześcijaństwo nie jest systemem intelektualnym, lecz jest "spotkaniem, wydarzeniem, historią miłości, zbawienia".
"Dzisiaj ten Kościół, piękna i wierna oblubienica Chrystusa Oblubieńca, który nieustannie daje się jej cały, uważa troskę o głoszenie i ochronę godności i niezbywalnych praw każdej osoby, a także promowanie dobra poszczególnych osób i wspólnoty narodów, w celu dojścia do realizacji wielkich nadziei ludzkości, pokoju między narodami oraz wewnętrznego spokoju i postępu każdego kraju, za ważną część swojej misji" - zaznaczył.
Nawiązując do obchodów 100. rocznicy przywrócenia stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Polską hierarcha podkreślił, że autentyczny sens stosunków dyplomatycznych znajdujemy w słowach, które święty Jan Paweł II skierował do nowego ambasadora Rzeczpospolitej Polskiej, nominowanego po wznowieniu relacji w lipcu 1989 r.
"Stosunki dyplomatyczne mają jednak zawsze na celu rozpoczęcie i promowanie tej zdrowej współpracy, która wypływa z zaufania, dobrej woli i wzajemnego poszanowanie praw każdej ze stron. I znajdują swoje miejsce spotkań w człowieku, w jego godności, w jego wymiarze egzystencjalnym i transcendentnym, w jego niezbywalnych prawach: są w służbie człowiekowi i w nich spotykają się Kościół i wspólnota polityczna" - mówił kard. Parolin.
Zdaniem hierarchy wkład Kościoła w tę współpracę jest umiejscowiony zwłaszcza po stronie wartości, aby "pomóc w rozwoju wrażliwości sumienia, poczucia odpowiedzialności indywidualnej i zbiorowej, odnowy rodziny, nowego etosu pracy, stosunku do wspólnego dobra, jedności w działalności społecznej i politycznej, przywrócenia człowiekowi poczucia osobistej godności".
Przypomniał, że msza św. upamiętnia również stulecie Konferencji Episkopatu Polski. "Trudno jest określić dokładną datę rozpoczęcia aktywności Konferencji Episkopatu Polski jako instytucji, ale można powiedzieć, że jest związana z pierwszymi trzema krajowymi zebraniami plenarnymi, które odbyły się w Polsce po odzyskaniu niepodległości" - przypomniał kard. Parolin.
Dodał, że Konferencje Episkopatów narodziły się z potrzeby współpracy między biskupami danego terytorium w celu skuteczniejszego reagowania na wspólne wyzwania duszpasterskie dotyczące życia Kościoła. "Jubileusz stulecia Konferencji Episkopatu jest mocnym zaproszeniem do wzrastania w duchowości komunii i do zdecydowanego pójścia drogą synodalności, która wyraża, moim zdaniem, przede wszystkim aspekt dynamiczny - tj. wspólne kroczenie drogą - komunii, czyli bycia razem" - mówił.
Zdaniem kard. Parolina przestrzenie komunii i synodalności powinny być pielęgnowane i rozszerzane dzień po dniu w strukturach życia Kościoła na wszystkich poziomach: między papieżem a biskupami, w relacjach biskupów między sobą, w relacjach między biskupami, prezbiterami i diakonami, między duchownymi a wiernymi, między duchownymi a zakonnikami a także między stowarzyszeniami a ruchami kościelnymi.
"Niech te rocznice, które świętujemy z radością i dziękczynieniem, coraz mocniej stawiają Kościół w Polsce na drogach komunii i synodalności. Popłyną z tego obfite i pozytywne rezultaty również dla społeczeństwa i całego świata" - ocenił watykański sekretarz stanu.
Na zakończenie mszy św. kard. Pietro Parolin i nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio otrzymali pamiątkowe Świece Niepodległości.(PAP)
autor: Iwona Żurek, Stanisław Karnacewicz
iżu/ skz/ mhr/