O przekazaniu 200 tys. zł na odbudowę 52-metrowej wieży kościoła klasztornego na Świętym Krzyżu, zniszczonej w 1914 roku przez wojska austriackie, zdecydowali w czwartek kieleccy radni. Wieża powinna być gotowa na początku czerwca.
Pieniądze kieleckiego samorządu mają pomóc w uzupełnieniu wkładu własnego, do projektu realizowanego przez gospodarzy sanktuarium, ojców oblatów. 85 proc. środków z wartego ponad 7 mln zł przedsięwzięcia, pochodzi z Unii Europejskiej.
„Przy odbudowie zostaną wykorzystane niektóre elementy zburzonej wieży i będzie to jej wierna rekonstrukcja. W związku z tym stanie się ona nie tylko nowym, pięknym elementem klasztoru, ale również ważną atrakcją turystyczną. Dzięki możliwości dofinansowania odbudowy wieży, po stu latach od jej zburzenia, kościół odzyska swój historyczny charakter” - napisano w uzasadnieniu uchwały.
„Przy odbudowie zostaną wykorzystane niektóre elementy zburzonej wieży i będzie to jej wierna rekonstrukcja. W związku z tym stanie się ona nie tylko nowym, pięknym elementem klasztoru, ale również ważną atrakcją turystyczną. Dzięki możliwości dofinansowania odbudowy wieży, po stu latach od jej zburzenia, kościół odzyska swój historyczny charakter” - napisano w uzasadnieniu uchwały.
Według prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego, to naturalne, że Kielce jako stolica województwa świętokrzyskiego, wspierają ważne dla regionu i jego mieszkańców miejsce.
Decyzje o wsparciu inicjatywy odbudowy wieży podjęły wcześniej inne samorządy w regionie - gmina Masłów (chodzi 10 tys. zł) i Nowa Słupia (20 tys. zł, sanktuarium znajduje się w jej granicach administracyjnych). Wsparcie planują też inne gminy. Z przeprowadzonej wcześniej społecznej zbiórki na odbudowę wieży, udało się zebrać ok. 150 tys. zł.
Projekt, w ramach którego wieża jest odbudowywana, zainicjowała gmina Bieliny. Odbudowa rozpoczęła się wiosną 2013 roku.
Jak powiedział w czwartek PAP superior klasztoru z Zakonu Misjonarzy Oblatów, ojciec Zygfryd Wiecha, wykonano już i zainstalowano kamienne części wieży. Trwają prace przy obudowie konstrukcji hełmu, który zwieńczy budowlę. „Budowa powinna zakończyć się w czerwcu. W lipcu będziemy prowadzili jeszcze prace porządkowe” - dodał duchowny.
Wieża zostanie udostępniona zwiedzającym jako punkt widokowy. Jej odbudowę można wspierać, poprzez wpłaty na konto, którego numer podano na stronie internetowej: www. swietykrzyz. pl
Ojciec Wiecha podkreślił, że przez stulecia Święty Krzyż pełnił dla regionu nie tylko funkcję religijną, ale też kulturotwórczą i narodowościową. „Chcemy nadal realizować te funkcje” - dodał.
Pierwotna wieża klasztorna pochodziła prawdopodobnie z końca XVIII wieku. Zaprojektował ją ks. Józef Karsznicki. Jak informują ojcowie oblaci na swojej stronie internetowej, z dokumentów jakie pozostały z tamtego okresu wynika, że widok z wieży sięgał „do północnego wschodu po brzeg Wisły, a od południa aż po pierwsze pasmo Karpat”.
Barokową wieżę, na początku I wojny światowej, 31 października 1914 roku, wysadziły wojska austriackie.
Historycy nadal nie mają pewności co do daty założenia benedyktyńskiego opactwa na Świętym Krzyżu (Łysa Góra). Według tradycji miało to nastąpić w 1006 roku z fundacji Bolesława Chrobrego. Naukowcy mówią jednak częściej o XII wieku.
Nazwa klasztoru oraz Gór Świętokrzyskich pochodzi od przechowywanych tam relikwii Krzyża Świętego. Od lat trzydziestych XX wieku gospodarzami klasztoru są zakonnicy ze zgromadzenia Oblatów.
Tuż przed ustąpieniem papież Benedykt XVI nadał kościołowi na Świętym Krzyżu godność Bazyliki Mniejszej. Uroczyste ogłoszenie tego aktu miało miejsce 16 czerwca 2013 roku.
Każdego roku, klasztor na Świętym Krzyżu odwiedza 300 tys. turystów. (PAP)
ban/ dym/