Kilkuset wiernych modliło się w niedzielę podczas mszy żałobnej za zmarłego arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego. W poniedziałek w katedrze wrocławskiej zaplanowano mszę pogrzebową oraz złożenie trumny w krypcie metropolitów wrocławskich.
Odprawionej w niedzielę w katedrze wrocławskiej pw. Jana Chrzciciela mszy świętej żałobnej za zmarłego arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego przewodniczył obecny metropolita wrocławski abp. Józef Kupny. W modlitwie uczestniczyło kilkuset wiernych, a po mszy świętej odbyło się czuwanie przy trumnie zmarłego poprzedniego metropolity.
W homilii i wspomnieniu o zmarłym biskup senior Ignacy Dec przypomniał, że abp Gołębiewski był szóstym metropolitą wrocławskim, który swój urząd sprawował w latach 2004-2012. Podkreślił, że jego dokonania naukowe, a zajmował się studiami nad Pismem Świętym, są znaczące i niewątpliwe, oparte na licznych publikacjach. W latach 60-tych obronił drugi w kraju doktorat w dziedzinie biblijnej, a w latach 80-tych przygotował habilitację i następnie został profesorem. Studiował też za granicą m.in. w Rzymie.
„Zapamiętam go, jako osobę niezwykle zdolną, władającą czterema językami obcymi, która potrafiła w dyskusjach naukowych dążyć do przenikliwej syntezy i podsumowań dyskusji, toczonych także na zagranicznych konferencjach” - powiedział bp Dec. Zaznaczył, że chce wspominać zmarłego w myśl zasady, że o zmarłych mówi się tylko dobrze, albo nic.
„Mówię tak, bo w mediach ostatnio pojawiły się delikatnie mówiąc niemiłe teksty, w których zmarłego biskupa przedstawiano jako przestępcę. Tymczasem każdy człowiek ma prawo do integralnej opinii, w której są blaski i cienie. Zresztą miejmy zawsze przed oczyma słowa Jezusa: +nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni, bo takim sądem, jakim sądzicie, takim i was osądzą. I taką miarą, jaką wy mierzycie wam odmierzą.+ To są słowa Syna Bożego, nie żadnego filozofa - dlatego są ważne i przede wszystkim prawdziwe” - powiedział bp Dec.
Dodał, że nie oznacza to wcale, iż biskupi jako pasterze Kościoła nie piętnują zła, grzechu czy zaniedbań lub że hierarchowie tuszują takie zjawiska. „Mamy obowiązek piętnować każde zło. Niech nam nie przypisują, że my tuszujemy zło jako biskupi, pasterze. Nie wykluczamy tych istotnych zaniedbań, ale z drugiej strony myślę, że taką złą wolę mają tacy lewicujący dziennikarze, których mamy niemało w Polsce. Natomiast godzimy się z tym, jakie decyzje podejmuje Stolica Apostolska, bo chcemy iść za głosem Piotra naszych czasów” - podkreślił bp Dec.
„Księże arcybiskupie modlimy się, aby Chrystus Pan wybielił twoje zaniedbania, twoje wszystkie braki, w swojej zbawczej krwi. I w tej eucharystii pogrzebowej - dzisiejszej i jutrzejszej - gdy metropolia wrocławska żegna swego metropolitę, by Chrystus wybielił twe braki. Nie nam sądzić o tym. I by cię przybrał w tej eucharystii w szaty zbawienia i byś mógł zasiąść do uczty niebieskiej w domu wiecznej szczęśliwości” - mówił bp Dec.
Metropolita senior archidiecezji wrocławskiej abp Marian Gołębiewski, który zmarł 11 marca, został w 2021 r. ukarany przez Watykan za zaniedbania w wyjaśnianiu spraw wykorzystywania seksualnego małoletnich przez niektórych kapłanów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej (w której też był biskupem) i z archidiecezji wrocławskiej.
Stolica Apostolska podjęła wobec duchownego następujące decyzje: nakaz prowadzenia w życiu pokuty i modlitwy, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek uroczystościach publicznych, zarówno kościelnych jak i świeckich oraz nakaz zapłaty tytułem pokuty odpowiedniej kwoty z prywatnych środków na rzecz fundacji św. Józefa, z przeznaczeniem na prewencję i towarzyszenie ofiarom wykorzystywania seksualnego.
Według Państwowej Komisji ds. pedofilii pochówek abp. Gołębiewskiego nie powinien mieć tak uroczystej formy. W wydanym w środę oświadczeniu jako powód takiej oceny komisja podała cierpienie osób skrzywdzonych.(PAP)
Autor: Roman Skiba
ros/ par/