Nowe organy barokowe, zbudowane za ok. 4 mln zł w ramach projektu dotowanego przez UE oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zaprezentowano w środę w Akademii Muzycznej w Łodzi.
Jak podkreśliła rzeczniczka uczelni Aleksandra Bęben, barokowe organy za ok. 4 mln zł zbudowano w ramach większego projektu obejmującego zakup instrumentarium o łącznej wartości ponad 20 mln zł, współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz ze środków MKiDN.
Nowe organy powstawały przez 18 miesięcy, przy czym sam montaż instrumentu w sali koncertowej Regionalnego Ośrodka Kultury, Edukacji i Dokumentacji Muzycznej A.M. trwał od lipca ubiegłego roku. W środę odbyła się prezentacja organów; po raz pierwszy dla publiczności utwory barokowych mistrzów zagrał na nich kierownik Katedry Organów i Muzyki Kościelnej łódzkiej Akademii dr hab. Krzysztof Urbaniak.
Jak wyjaśnił, pomysł na budowę tego instrumentu powstał w Pasłęku k. Elbląga, gdzie w latach 2010-2013 pod jego nadzorem odrestaurowane zostały ostatnie istniejące gdańskie organy, które poza zewnętrzną oprawą zachowały aparat brzmienia, w tym liczne oryginalne XVIII-wieczne piszczałki. "Przy tych organach od kilku lat, w ramach letniej akademii, zbieraliśmy doświadczenia artystyczne, ale także pedagogiczne. Tam zrozumieliśmy, że pewne aspekty procesu dydaktycznego mogą być realizowane tylko na pewnym, bardzo specyficznym i pochodzącym z określonej epoki rodzaju instrumentu" – powiedział Urbaniak.
Jak wynikało z prezentacji, nowe organy są unikatowym instrumentem, opartym na konstrukcjach stosowanych w gdańskiej szkole organmistrzowskiej XVIII w. To pierwsze tego typu organy zbudowane dla polskiej uczelni muzycznej.
Organy powstały w renomowanym szwedzkim warsztacie Groenlunds Orgelbyggeri z Gammelstad, posiadają 27 rejestrów, dwie klawiatury ręczne, klawiaturę nożną, trzy miechy klinowe z możliwością ręcznej obsługi oraz dwie wirujące gwiazdy z mechanizmem dzwonków. Wszystkie piszczałki nowego instrumentu powstały z blachy, której arkusze - zgodnie z XVIII-wieczną technologią - odlane zostały na piasku. Wiele elementów mechanizmu, m.in. okucia szafy organowej i cięgła rejestrowe wykonano ręcznie w warsztacie kowalskim.
Twórcy nowych organów łódzkiej akademii dołożyli starań, aby ich brzmienie było jak najbliższe barokowemu; koncepcję brzmieniową oparto na ideach warsztatu wybitnego gdańskiego organmistrza Andreasa Hildebrandta (ok. 1681-1762), którego instrument zachował się w kościele św. Bartłomieja w Pasłęku i kilka lat temu był konserwowany pod nadzorem pracowników łódzkiej uczelni.
Instrument także z wyglądu przypomina organy tworzone w szkole gdańskiej – jego szafa nawiązuje do typowego dla warsztatu Hildebrandta wzoru stosowanego przez niego od lat 30. XVIII w.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ itm/