Mazowiecki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki wyjaśnił, że zgodę na jego pracę w spółce Pałac Saski wydał wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski. W związku z brakiem w zespole doradców osoby odpowiedzialnej za ochronę i konserwację zabytków, on miał pełnić taką funkcję.
"W związku z nieprawdziwymi doniesieniami niektórych mediów uprzejmie informuję, że zgody na udział w pracach kilkuosobowego zespołu doradzającego w szczegółowych sprawach konserwatorskich dotyczących procesu odbudowy zespołu Pałacu Saskiego udzielił mi pan wojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski. Informację tę potwierdził pan wojewoda Mariusz Frankowski" - napisał w przesłanym PAP oświadczeniu prof. Lewicki.
Przekazał, że od 11 sierpnia 2021 r. na mocy ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie sprawy związane z odbudową Pałacu Saskiego pozostawały poza kompetencjami Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
"Ustawa wyłączała Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z zatwierdzania dalszych etapów procesu inwestycyjnego i wydawania szczegółowych decyzji konserwatorskich odnośnie odbudowy Pałacu Saskiego i wskazała, że decyzje te będzie wydawał Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - poinformował.
Wyjaśnił, że rozwiązanie to doprowadziło do sytuacji, że w zespole osób zajmujących się sprawami odbudowy Pałacu Saskiego nie było wystarczających kompetencji związanych z ochroną i konserwacją zabytków, gdyż dominowały tam osoby związane z zarządzaniem, budownictwem i procesem inwestycyjnym. "W związku z tym Generalny Konserwator Zabytków zaproponował i zaaprobował powołanie mnie w kwietniu 2023 roku jako specjalisty z zakresu konserwacji zabytków w skład zespołu doradzającego w szczegółowych sprawach dotyczących dalszego procesu odbudowy" - dodał prof. Lewicki.
W sprawie zatrudnienia mazowieckiego konserwatora zabytków prof. Jakuba Lewickiego w spółce Pałac Saski jako doradcy wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zalecił kontrolę doraźną.
Konserwator wyjaśnił, że fakt jego zatrudnienia w spółce nie powoduje żadnego konfliktu, gdyż zagadnienia konserwatorskie dotyczące dalszego procesu odbudowy objęte doradztwem nie leżą obecnie w jego kompetencjach.
Z kolei poseł Michał Szczerba (PO) uważa, że w tej sytuacji występuje "rażący konflikt interesów".
"Nie można wykonywać czynności kontrolnych wobec zabytku, za który odpowiada spółka, i w tym samym czasie brać od niej pieniądze. To rażący konflikt interesów, do którego doprowadził minister Gliński i poprzednie władze spółki z rekomendacji PiS. Ta patologia musi zostać przerwana" - napisał na platformie X poseł Szczerba.
W sobotę spółka Pałac Saski poinformowała w przesłanym do PAP oświadczeniu, że w związku z ustaleniami dokonanymi w trakcie prowadzonego w spółce audytu, podjęto decyzję o natychmiastowym odwołaniu prof. Jakuba Lewickiego ze składu Zespołu Doradczego ds. Konserwatorskich.
Prof. Lewicki był zatrudniony w spółce Pałac Saski na podstawie umowy zlecenie od 17 kwietnia 2023 roku. Na podstawie tej umowy jego wynagrodzenie wynosiło 6 tys. zł. brutto.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ pat/