Na placu Ratuszowym w Wilnie w ramach obchodów 30-lecia Kapeli Wileńskiej, jednego z najbardziej lubianych polskich zespołów na Litwie, odbył się w środę festiwal kapel podwórkowych, z udziałem muzyków z Warszawy, Budzynia i Lwowa.
Przez pięć godzin w centrum wileńskiej starówki koncertowały Kapela Wileńska, Kapela Warszawska im. Staśka Wielanka, Kapela Kombinatorzy z Budzynia, Fala ze Lwowa i litewska kapela ludowa Gryczia.
Na koncert licznie przybyła publiczność, głównie Polacy z Wileńszczyzny, dla których piosenki Kapeli Wileńskiej stały się piosenkami ich rodzin. Szlagiery zespołu „Stare wileńskie ulice, „Już mi raz zabrali Wilno”, „Kaziukowa polka”, „A ja jadę na kombajnie”, „Bałałajka”, „Franek z Łosiówki” są nieodłącznym elementem spotkań litewskich Polaków i ich rodzinnych imprez.
Kapela Wileńska rozpoczęła działalność w 1988 roku, założona przez grupę młodych chłopców muzykująca m.in. w legendarnym Polskim Zespole Artystycznym Pieśni i Tańca „Wilia”.
„Świetnie bawimy się do dziś” - mówi PAP kierownik zespołu Romuald Piotrowski.
Co prawda początkowo chłopcy chcieli grać rocka, ale nie mieli odpowiedniego sprzętu, zostali więc przy tym, co mieli: skrzypce, akordeon, kontrabas.
Idea utworzenia kapeli na wzór warszawskiej czy lwowskiej okazała się sukcesem. Wilno nigdy dotąd nie miało kapeli podwórkowej, a folklor miejski funkcjonował jedynie w formie poszczególnych piosenek. Członkowie zespołu zaczęli poszukiwać starych tekstów i tworzyć nowe.
Dzisiaj w 30-letnim repertuarze Kapeli Wileńskiej jest ponad 100 piosenek. Są to popularne i lubiane przeboje dwudziestolecia międzywojennego – piosenki wileńskie, lwowskie, warszawskie, patriotyczne, legionowe, ułańskie. Zespół ma też wiele autorskich piosenek powstałych do słów wileńskich współczesnych poetów Alicji Rybałko i Aleksandra Śnieżki. Muzykę komponuje członek kapeli, skrzypek Zbigniew Lewicki, obecny koncertmistrz Litewskiej Państwowej Orkiestry Symfonicznej.
Na swym koncie zespół ma kilka tysięcy koncertów. „Kiedyś liczyliśmy, a po pierwszym tysiącu przestaliśmy liczyć” - mówi Piotrowski. Poza Litwą i Polską kapela grała we Włoszech, Francji, Austrii, Rosji, na Węgrzech. Za kilka tygodni udaje się do Szwecji.
Kapela Wileńska uczestniczy w wielu festiwalach kapel podwórkowych. Na pierwszym Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie wileński zespół zdobył główną nagrodę publiczności, a przed pięciu laty został zwycięzcą 9. Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel Podwórkowych w Piotrkowie Trybunalskim, rywalizując z 30 zespołami.
Kapela wydała dwie kasety i dwie płyty. „Przygotowujemy trzecią płytę. Chcieliśmy ją wydać na nasze 30-lecie, ale zabrakło czasu i pieniędzy” - mówi Romuald Piotrowski.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ az/ kar/