Dramat Golgoty rozgrywa się wszędzie tam, gdzie cierpią i umierają niewinni ludzie; trwa także dzisiaj na naszych oczach, na Ukrainie – mówił w Wielki Piątek na Jasnej Górze wikariusz generalny Zakonu Paulinów o. Michał Lukoszek.
W modlitwie wzięło udział wielu pielgrzymów i mieszkańców Częstochowy, także uchodźcy z Ukrainy.
Podczas Liturgii Męki Pańskiej o. Lukoszek przypomniał o cierpieniu Chrystusa. Jak zaznaczył, Jezus sam mocno podkreślał, że utożsamia się z każdym cierpiącym i potrzebującym człowiekiem. „Identyfikował się nie tylko z tymi, którzy żyli w Jego czasach. Współczuje i współcierpi z wszystkimi ludźmi wszystkich wieków” - mówił zakonnik.
Podkreślał, że „dramat Golgoty rozegrał się nie tylko dwa tysiące lat temu w pobliżu Jerozolimy, ale dramat Golgoty rozgrywał się wielokrotnie w dziejach ludzkości, wszędzie tam, gdzie cierpią i umierają niewinni ludzie”. „Dramat Golgoty rozgrywa się także dzisiaj na naszych oczach, na Ukrainie” - przekonywał o. Lukoszek.
Po liturgii, Najświętszy Sakrament z tzw. Ciemnicy, znajdującej się w Kaplicy św. Pawła Pierwszego Pustelnika w jasnogórskiej bazylice, został przeniesiony do Grobu Bożego w Kaplicy Matki Bożej. Adoracja trwać będzie całą noc.
Modlitwy o pokój na Ukrainie trwały na Jasnej Górze przez cały piątek. Nawiązał do niej także metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który poprowadził koronkę do Bożego Miłosierdzia przed Ołtarzem Wystawienia. „Tę nowennę ofiarujemy w intencjach o zakończenie konfliktu zbrojnego na Ukrainie, potrzebne łaski dla tych, którzy walczą na froncie, cierpią z powodu wojny i uciekają przed nią do innych krajów” - powiedział hierarcha. Jak przekonywał, trzeba też modlić się „o nawrócenie serc wypełnionych pychą, egoizmem, agresją, rządzą władzy i posiadania, aby skorzystały z czasu miłosierdzia i zmienili swoje złe postępowanie, naprawili krzywdy i nie zginęli na wieki”. Wcześniej abp Depo poprowadził tradycyjną Drogę Krzyżową na wałach Jasnej Góry.(PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ mhr/