Ekspozycję nt. wieczerzy wigilijnej z początku XX wieku na terenie Podkarpacia można obejrzeć w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku (Podkarpackie). Wystawa zaskakuje zwiedzających; dziwi ich np. brak choinki – powiedział PAP dyrektor muzeum Jerzy Ginalski.
Jak zaznaczył, "zamiast niej wieszano wtedy gałązki jodły albo niewielkie drzewko u powały chałupy".
"Znana nam obecnie choinka była wtedy rzadkością na podkarpackiej wsi. W naszym regionie pojawiła się koniec dwudziestolecia międzywojennego; najpierw w miastach" – przypomniał dyrektor.
Stała ekspozycja opisująca wieczerze wigilii Bożego Narodzenia w pierwszych dekadach poprzedniego stulecia w Sanoku znajduje się w chałupie z Dąbrówki - najstarszym zabytku w skansenie. "Obiekt pochodzi z 1681 roku. Wnętrze chałupy odtwarza pierwsze lata XX wieku" – wyjaśnił Ginalski.
Na stole pod obrusem położono siano oraz ziarna wszystkich zbóż. Stoją: misa na potrawy oraz misy na miód i czosnek. Jest też świeca w garnku ze zbożem. W rogu izby postawiono snop zboża, a u sufitu wiszą trzy ozdoby wykonane ze słomy i papieru, tzw. pająki.
"Natomiast pod wigilijnym stołem ułożono sierpy i lemiesz pługa" – przypomniał Ginalski. "Na tych narzędziach rolniczych trzymano nogi podczas wieczerzy. Miały one zapewnić zdrowie i odgonić złe moce" – mówił.
Skansen w Sanoku posiada także bogatą kolekcję szopek pochodzących z różnych miejscowości regionu. Najstarszą z nich wykonano na początku XX wieku, ostatnią - w latach 60.
"Są szopki kolędnicze, które towarzyszyły kolędnikom oraz szopki betlejemskie. Te ostatnie stawiano w rogu izby w okresie świątecznym. Zostały wykonane z drewna i papieru; w każdej pojawiają się charakterystyczne cechy podkarpackiej architektury wiejskiej" – dodał dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku Jerzy Ginalski.
Skansen w Sanoku istnieje od 1958 roku. Na obszarze 38 ha zgromadzono blisko 180 obiektów charakterystycznych dla budownictwa w południowo-wschodniej Polsce.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ pat/