Pozostałości starej mykwy, czyli łaźni do rytualnego obmywania, znaleziono podczas budowy parkingu w sąsiedztwie Parku Pamięci Wielkiej Synagogi w Oświęcimiu – dowiedziała się w czwartek PAP od dyrektora miejscowego Muzeum Żydowskiego Tomasza Kuncewicza.
To drugie podobne znalezisko w Oświęcimiu w ostatnich tygodniach. W styczniu odnaleziono relikty mykwy pochodzącej z przedwojnia. Tomasz Kuncewicz powiedział, że obecnie, tuż obok poprzedniego znaleziska, natrafiono na znacznie starszą mykwę.
„Wszystko wskazuje, że została odnaleziona znacznie starsza mykwa. Tym razem jest ona drewniana. Może pochodzić z początkowego okresu osadnictwa żydowskiego w Oświęcimiu, z XVII w. Znalezisko zostało zgłoszone do Konserwatora Zabytków. Będzie teraz badane” – powiedział w czwartek Tomasz Kuncewicz.
Dyrektor wskazał, że odnalezione pomieszczenie przypomina „jakby piwnicę z ławkami i schodami”. „Wszystko jest z drewna. Niespotykane jest, że ono się zachowało i jest chyba nawet w dobrym stanie” – wskazał Kuncewicz.
Na ziemiach polskich mykwy były zazwyczaj osobnymi budynkami, tworzącymi kompleks wraz z innymi religijnymi instytucjami judaizmu. Podobnie było w Oświęcimiu, gdzie mykwa znajdowała się w pobliżu największej synagogi miasta, nieopodal rzeki Soły.
Pierwsi Żydzi zamieszkali w Oświęcimiu w XVI w. Nazywali go Oszpicin, co w języku jidysz oznacza: goście. Na początku XX w. stanowili ponad połowę mieszkańców Oświęcimia, jednak podczas Holokaustu prawie wszyscy zostali zamordowani. Ostatni żydowski oświęcimianin, Szymon Kluger, zmarł w 2000 r.
Wielka Synagoga została wzniesiona na przełomie lat 60. i 70. XIX w., w miejscu, które wcześniej także zajmowała bożnica. Świątynię zniszczyli Niemcy podczas II wojny.
Muzeum Żydowskie opowiada historię lokalnej społeczności poprzez wystawę główną „Oszpicin. Historia żydowskiego Oświęcimia”. Zlokalizowane jest w centrum starego miasta i tworzy kompleks razem z zabytkową synagogą oraz Cafe Bergson. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pat/