Zakończenie budowy Domu Polskiego we Lwowie planowane zgodnie z aktualnym harmonogramem prac jest planowane na rok 2020 – poinformował we wtorek prezes stowarzyszenia Wspólnota Polska Dariusz Bonisławski.
Prezes stowarzyszenia, które realizuje finansowany ze środków publicznych (od 2016 r. przekazywanych w formie dotacji przez Senat) projekt budowy Domu Polskiego we Lwowie, odpowiedział w ten sposób na pytanie jednego z senatorów zasiadających w komisji emigracji i łączności z Polakami za granicą o termin oddania do użytku inwestycji. Dążenie do otwarcia Domu Polskiego w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości deklarował wcześniej marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Informację o stanie realizacji budowy Domu Polskiego we Lwowie przedstawiał senatorom również dyrektor Biura Polonijnego Senatu Grzegorz Seroczyński. Jak mówił, w październiku podpisana została umowa na przekazanie dotacji na budowę Domu Polskiego w wysokości ponad 4 mln zł, a z przeprowadzonej pod koniec listopada przez przedstawicieli Senatu wizytacji na placu budowy wynika, że "mury Domu Polskiego dźwigają się ku górze". "Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie tę inwestycję doprowadzić do końca" – dodał Seroczyński.
Bonisławski zwrócił z kolei uwagę, że prace związane z budową Domu Polskiego we Lwowie toczą się od jesieni 2015 r. Od tego czasu – wyliczył – przeprowadzone zostało m.in. wyburzenie "istniejących, niepotrzebnych zabudowań na terenie posesji", roboty ziemne, konstrukcja fundamentów oraz żelbetonowa konstrukcja słupów i stropów nad pierwszą kondygnacją nowego budynku. W tym roku – mówił Bonisławski – planowane jest z kolei m.in. wykonanie konstrukcji drugiej i trzeciej kondygnacji.
"Inwestycja pod nazwą +Budowa Domu Polskiego we Lwowie+ nie jest inwestycją łatwą i w sensie politycznym, i w sensie znaczących różnic pomiędzy systemem budowania w Polsce i na Ukrainie, a także systemem, w jakim jest realizowana ta inwestycja, niemniej jednak posuwa się do przodu" – dodał.
Senatorowie pytali Bonisławskiego m.in., czy w realizacji założonego na ten rok planu budowy nie przeszkodzą warunki pogodowe. "Rzeczywiście trochę z obawą patrzymy, niemniej jednak na razie pogoda jest na tyle dobra, że umożliwia kontynuowanie tych prac, które są zaplanowane" – zapewnił prezes Wspólnoty Polskiej.
Bonisławski był też pytany o to, na kiedy jest przewidziane oddanie do użytku Domu Polskiego we Lwowie. "Bardzo realny termin, który wynika i z założonego przez nas harmonogramu i z możliwości finansowania tego harmonogramu, przewiduje rok 2020" – odpowiedział.
"Na pewno dołożymy wszelkich starań, żeby nie wystąpiły już żadne nieprzewidziane poślizgi, zrobimy również wszystko, żeby zapewnić finansowanie tej inwestycji tak, żeby w jak najkrótszym terminie obiekt został oddany do użytku" – zadeklarował wiceprzewodniczący senackiej komisji Artur Warzocha (PiS). Zaznaczył, że Dom Polski we Lwowie będzie najnowocześniejszym tego typu obiektem w całym mieście i wyraził w związku z tym nadzieję na dalsze wsparcie tej inwestycji ze strony lwowskich władz lokalnych.
Niejasności wokół budowy Domu Polskiego były w ostatnim roku przedmiotem zainteresowania m.in. marszałka Senatu oraz sejmowej komisji łączności z Polakami. Wątpliwości posłów budziły m.in. rosnące na przestrzeni lat zakładane koszty projektu – z kilkunastu do ponad 40 mln zł. Po czerwcowej wizytacji placu budowy przez członków komisji jej przewodnicząca Anna Schmidt-Rodziewicz (PiS) stwierdziła, że Domu Polskiego we Lwowie najprawdopodobniej nie da się otworzyć – jak pierwotnie planowano – w przyszłym roku, gdy będzie obchodzona setna rocznica odzyskania niepodległości. Wiceszef MSZ ocenił wówczas, że otwarcie Domu Polskiego, zgodnie z pierwotnym planem, w 2018 r. jest bardzo ważne, gdyż "w całym świecie polonijnym idea Domu Polskiego jest pewnym wotum wdzięczności za odzyskanie przez Polskę niepodległości".
Zaniepokojenie w związku z nieprawidłowościami przy realizacji inwestycji oraz niewystarczającej kontroli przekazanych na nią środków wyrażał również marszałek Senatu Stanisław Karczewski. W komunikacie po lipcowej wizycie roboczej we Lwowie szefa kancelarii Senatu Jakuba Kowalskiego i przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryka Kowalczyka Senat stwierdził jednak, że ze wstępnej oceny "wynika, że dotychczasowe środki finansowe zaangażowane w realizację prac budowlanych zostały wydane zgodnie z ich przeznaczeniem". Zapowiedziano jednocześnie, że końcowa ocena prawidłowości wydatkowania środków finansowych "zostanie przeprowadzona po zakończeniu audytu zleconego przez +Wspólnotę Polską+". (PAP)
autor: Marceli Sommer
msom/ par/