Promenada łącząca Ogród Saski z Zachętą i Muzeum Etnograficznym, amfiteatr przed kościołem św. Trójcy, ograniczenie ruchu samochodów - takie rozwiązanie zwyciężyło w konkursie na koncepcję rewitalizacji pl. Małachowskiego w Warszawie. Odnowiony plac ma być gotowy w 2016 r.
W skład zwycięskiego zespołu architektów weszli Grzegorz Stiasny, Jakub Wacławek, Jan Bagiński, Filip Dzimwasha, Adam Kluczek i Karolina Kuczyńska.
"Autorzy tej koncepcji uformowali wokół kościoła św. Trójcy przestrzeń dość rzadką w Warszawie" - mówił dziennikarzom na środowej konferencji prasowej przewodniczący jury Andrzej Chołdzyński, architekt, autor m.in. stacji warszawskiego metra "Plac Wilsona" i budynku Giełdy Papierów Wartościowych. Kolejne stopnie amfiteatru schodzić będą łagodnie ku poziomowi kościoła dolnego, do którego będzie można wchodzić przez amfiteatr. Stworzenie wokół kościoła miejsca zgromadzeń i kontemplacji nawiązuje do Campo Santo w Pizie. Jak podkreślił Chołdzyński, takie rozwiązanie przywraca kościołowi projektu Szymona Bogumiła Zuga, jednemu z najwcześniejszych obiektów klasycystycznych tej jakości w Europie, jego właściwe miejsce na placu.
Przewodniczący jury podkreślił, że projekt umiejętnie połączy muzea z Ogrodem Saskim i pl. Piłsudskiego promenadą, która, zwalniając ruch kołowy, da pierwszeństwo pieszym. Będą oni mogli swobodnie poruszać się pomiędzy ogrodem a ul. Mazowiecką i rejonem ścisłego centrum.
Jury konkursu uznało jednak, że zwycięska koncepcja nie uwzględnia wszystkich wytycznych, dlatego przyznało jej drugą nagrodę i zaleciło kilka zmian. Mają one zostać uwzględnione, gdy na podstawie zwycięskiej koncepcji opracowywany zostanie projekt.
Jurorzy chcą m.in., by ograniczyć ruch samochodów i włączyć w przestrzeń placu również pierzeję wzdłuż właśnie odnowionej kamienicy Edwarda Raczyńskiego. Zgodnie z obecną koncepcją modernistyczna budowla zostałaby oddzielona widokowo i funkcjonalnie od placu i pozostałych budynków gęstym klinem zieleni. Zmianie powinna ulec również nawierzchnia promenady łączącej Ogród Saski z ul. Mazowiecką, która zgodnie z projektem ma zostać wykonana z egzotycznego drewna.
"Ten plac dzisiaj w zasadzie nie istnieje, to jest trochę parking, trochę trawnik, trochę krzywej kostki, jakaś stara budka. Nadszedł czas na kompleksową modernizację" - mówił inwestor, burmistrz Śródmieścia Wojciech Bartelski. Jak podkreślił, odnowiony plac powinien być gotowy w 2016 r. Według niego na razie nie można oszacować kosztów rewitalizacji, na realizację projektu przewidziano 8 mln zł. (PAP)
mce/ ls/