Remont i badania archeologiczne kościoła św. Benedykta - najmniejszej i jednej z najstarszych świątyń w Krakowie - dobiega końca. W kościele i na przykościelnym cmentarzu odnaleziono kości blisko 100 osób, chowanych tam od XII wieku.
Od 2014 r. archeolodzy prowadzili badania na zewnątrz i wewnątrz kościoła. Ostatnie prace zakończą się tej jesieni i mają na celu zabezpieczenie fundamentów na zewnątrz kościoła, od strony północnej i zachodniej.
W wyniku badań archeolodzy potwierdzili, że kościół powstał na bazie rotundy, datowanej na pocz. XI w. Jak wyjaśnił PAP archeolog Jacek Czuszkiewicz, kierujący budową mogli pochodzić z zagranicy, ponieważ tego typu formy powstawały wówczas w Czechach, Niemczech, we Włoszech i pełniły funkcje świątyni. Na wierzchu rotundy archeolodzy odkopali ruiny XII/XIII-w. kościoła o prostokątnej podstawie, zbudowanego z piaskowca. Świątynię mogli wznieść benedyktyni.
Dopiero nad rotundą i kościołem, ok. XIV w., powstała obecna świątynia, której budulcem były skały piaskowe i wapienne. Nie potwierdzono obecności domniemanego palatium (główny budynek króla lub biskupa) zachodniego.
Prace archeologów wykazały istnienie przykościelnego cmentarza, gdzie najstarsze kości pochodzą z XII w. W XV w. pochowano tutaj ciała wielu zmarłych na cholerę - wskazywałyby na to ślady wapna w grobach, które miało zabezpieczać przed rozprzestrzenianiem się zarazy.
Również wewnątrz kościoła znaleziono szczątki. "Przypuszczamy, że należały one do ważnych osobistości, bo tylko takie mogły być chowane wewnątrz świątyni. W dawnych czasach panowała wysoka śmiertelność dzieci, dlatego w grobach jest wiele dziecięcych ciał. Można przypuszczać, że ludzie ci raczej dobrze się odżywiali, prawie brak przypadków próchnicy u dzieci" - powiedział Czuszkiewicz i wyjaśnił: "Łącznie odkopano kości należące do blisko 100 osób, żyjących głównie w średniowieczu. Po badaniach antropologicznych pochowano je w całunie w kościele".
Archeolodzy potwierdzili, że kościół powstał na bazie rotundy, datowanej na pocz. XI w. Na wierzchu rotundy archeolodzy odkopali ruiny XII/XIII-w. kościoła o prostokątnej podstawie, zbudowanego z piaskowca. Świątynię mogli wznieść benedyktyni. Dopiero nad rotundą i kościołem, ok. XIV w., powstała obecna świątynia.
Do najciekawszych odkryć należy - wymieniał archeolog - szkielet młodej kobiety (ok. 13-15-letniej) z wyraźnym defektem kręgów szyjnych. Zwłoki odnaleziono pod ołtarzem. „Niestety nie zachowało się żadne wyposażenie grobu, poza glazurowaną cegłą gotycką, na której spoczywała głowa zmarłej, które pozwoliłoby na datowanie znaleziska. Musiała to być jednak ważna persona, skoro została pochowana w tak zaszczytnym miejscu” – ocenił Czuszkiewicz.
Renowacja i badania archeologiczne kościoła św. Benedykta kosztowały ponad 1 mln zł. „Z uwagi na ogromne znaczenie tego obiektu dla kultury narodowej, Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa w całości, z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, sfinansował te prace” – poinformował PAP Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK. W zakres tego finansowania wszedł również remont dachu świątyni, wykonany w 2013 r.
Z kolei wiceprzewodniczący SKOZK Bogusław Krasnowolski podkreślił, że wzgórze Lasoty, na którym kościół został wzniesiony, jest jednym z najstarszych punktów, z jakich rozprzestrzeniało się chrześcijaństwo w Krakowie.
Antoni Bednarz, proboszcz parafii św. Józefa, do której należy kościół św. Benedykta, chciałby, aby świątynia była przynajmniej od wiosny do jesieni otwarta dla zwiedzających. Jak dotąd kościół był zamknięty, nabożeństwa odbywały się w nim tylko kilka razy w roku - m.in. na św. Benedykta (21 marca), w pierwszy wtorek po Wielkanocy z okazji uroczystości Rękawki, a w ostatnich latach odprawiano tu także pasterki. W każdą sobotę ostatnich wakacji kościół był dostępny dla zwiedzających, których oprowadzał przewodnik.
Kościół św. Benedykta znajduje się na wzgórzu Lasoty. Pierwsza pisemna informacja o nim, jako o własności klasztoru norbertanek na Zwierzyńcu, pojawia się w Kodeksie Dyplomatycznym Katedry Wawelskiej z 1254 r. O świątyni wspomina również Jan Długosz w księdze beneficjów diecezji krakowskiej. Świątynię odnowił ks. Mikołaj Drozdowski w 1598 r. W tym samym roku dotychczasowi opiekunowie kościółka (Krzysztof z Komorowa oraz Zbigniew z Brześcia Lanckoroński) przekazali prawo patronatu nad świątynią zakonnikom z klasztoru św. Ducha.
Od tamtego czasu do 1772 r. w kościele odprawiano mszę św. w każdy piątek. Po I rozbiorze zakonnicy nie mogli opiekować się kościółkiem, a msze w nim były odprawiane jeszcze przez kilkanaście lat dzięki kapłanowi, którego z Krakowa sprowadził podgórzanin Jędrzej Haller.
W latach 60. XIX w. austriackie władze wojskowe zadecydowały o zburzeniu kościółka, bo ograniczał pole ostrzału z pobliskiego Fortu 31 "św. Benedykt". Sprzeciwił się temu ówczesny proboszcz podgórski ks. Jan Komperda, który odwołał się do władz centralnych w Wiedniu. Dzięki staraniom proboszcza niszczejący już kościół ocalał i został wyremontowany. (PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/aszw/