Przewidujemy oddanie gmachu Muzeum Historii Polski we wrześniu 2022 r. Planujemy, że wiosną 2023 r. nastąpi oddanie placówki z wystawą stałą – poinformował minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński na senackiej komisji kultury.
Podczas wtorkowego posiedzenia senackiej komisji kultury i środków przekazu minister kultury Piotr Gliński przedstawił "informację na temat realizacji inwestycji Muzeum Historii Polski".
"Przychodząc pod koniec roku 2015 do ministerstwa uważaliśmy za jeden z głównych celów do osiągnięcia i zadań do realizacji budowę Muzeum Historii Polski. Ze względów oczywistych takie muzeum jest w Polsce potrzebne od bardzo wielu lat. Nie rozumieliśmy decyzji o niebudowaniu tego muzeum, w sytuacji, kiedy budowane było inne muzeum, mam na myśli Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku z olbrzymim zaangażowaniem państwa Polskiego" - powiedział Gliński.
"Dla nas priorytetem była budowa Muzeum Historii Polski. Sytuacja wówczas była taka, że wskazana była mgliście lokalizacja na Cytadeli. W sytuacji, kiedy była podjęta wstępnie decyzja przez premier Kopacz, wstępne porozumienie z Ministerstwem Obrony Narodowej miało miejsce, natomiast cała sytuacja wymagała przekształcenia projektu Muzeum Wojska Polskiego o wielkości 50 tys. m2 na projekt (…) Muzeum Historii Polski, które było związane z wygranym konkursem na wystawę stałą" - poinformował. Jak wyjaśnił, "wsad był gotowy i trzeba było zmieniać projekt, który był projektowany dla innego muzeum na Cytadeli, przy związaniu prawami autorskimi i projektantów muzeum wojskowego i projektantów wystawy stałej".
Wystawa stała będzie prezentowała poszczególne epoki chronologicznie. Motywem przewodnim jest opowieść o polskiej wolności.
"Łamigłówka dość skomplikowana, która ma swoje konsekwencje do dnia dzisiejszego. Zdecydowaliśmy się na kontynuację tej wstępnej i mglistej propozycji, absolutnie oderwanej od kwestii szacunków finansowych (…)" - powiedział Gliński. Zwrócił uwagę, że na Cytadeli trwa również budowa Muzeum Wojska Polskiego.
"Podjęliśmy decyzję, że tę łamigłówkę trzeba rozwiązać, podjęliśmy rozmowy z projektantami z udziałem wtedy na samym początku także MON-u, wszystkich partnerów, którzy decydowali o tej inwestycji. W styczniu 2016 r. podpisana została umowa z projektantami budynku, którzy wygrali konkurs na budowę muzeum wojska polskiego, bo oni mieli prawa autorskie do tego miejsca, budynku, który dopiero trzeba było przekształcić na potrzeby Muzeum Historii Polski" - wyjaśnił minister kultury.
Jak mówił, przesunięcie planowanego na luty 2021 r. terminu wykonania inwestycji miało związek m.in. z rozbieżnościami między projektantami a generalnym wykonawcą co do jakości wykonania projektu architektonicznego. "Głównym przedmiotem sporu okazał się projekt konstrukcji (…) dotyczący skomplikowanej konstrukcji dachu, potrzebne były dodatkowe ekspertyzy, co bardzo poważnie spowolniło prace budowlane" – powiedział prof. Gliński dodając, że przyczyną opóźnień była także oczywiście pandemia.
"Obecnie sytuacja została opanowana jeżeli chodzi o kwestie konstrukcyjne (…) i budowa idzie według nowego harmonogramu, który przewiduje oddanie gmachu we wrześniu 2022 r. Wystawa stała będzie montowana wcześniej i planujemy że wiosną 2023 r. będzie oddanie gmachu z wystawą stałą. Natomiast we wrześniu 2022 r. będziemy mogli oddać prawdopodobniej wystawę tymczasową" – mówił minister podkreślając, że będzie to nowoczesne, multimedialne, multifunkcjonalne muzeum.
Odnosząc się do wystawy stałej prof. Gliński wyjaśnił, że będzie ona prezentowana poprzez poszczególne epoki, chronologicznie. "A te epoki będą z kolei charakteryzowane przez takie trzy wymiary charakterystyczne każdej epoki – odwołujące się do treści kulturowych, do znaczenia cywilizacyjnego danej epoki, do różnych specyficznych także cech polskiej historii. Głównym motywem przewodnim jest opowieść o polskiej wolności" – dodał.
Senatorowie Koalicji Obywatelskiej - wiceprzewodniczący komisji Jerzy Fedorowicz oraz Bogdan Zdrojewski pytali o kwestie dotyczące ewentualnych sporów dotyczących historii przedstawionej na wystawie Muzeum Historii Polski. "Czy rada programowa gwarantuje, że to będzie bardzo obiektywne spojrzenie na różne części polskiej historii różnie interpretowane, zależnie kto jaką opcję reprezentuje?" - pytał Fedorowicz.
Dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro, który pełni tę funkcję od początku powołania Muzeum, czyli od 2006 r., wcześniej kierujący zespołem ds. powołania placówki, odpowiedział, że pracował z takimi ministrami kultury jak Kazimierz Ujazdowski, Bogdan Zdrojewski, Małgorzata Omilanowska i Piotr Gliński. "Nigdy nie miałem żadnych nacisków, jeśli chodzi o merytoryczną stronę muzeum. Ten scenariusz, tak jak on dzisiaj wygląda, był akceptowany zarówno przez skład rady powołanej przez minister Małgorzatą Omilanowską, jak i przez skład rady powołanej przez premiera Glińskiego. Ten scenariusz od początku był prowadzony w taki sposób, żeby różne środowiska mogły się pod nim podpisać. Taka była moja intencja" - wyjaśnił Kostro. (PAP)
Autor: Olga Łozińska, Anna Kondek-Dyoniziak
oloz/ akn/ pat/