Poznańskie Muzeum Broni Pancernej wzbogaciło się o unikatowy egzemplarz niemieckiego niszczyciela czołgów Jagdpanzer 38 t (Hetzer) z 1945 roku. To prawdopodobnie jedyny egzemplarz w Polsce w tak dobrym stanie.
Pojazd będzie można zobaczyć na ekspozycji w nowej, powstającej właśnie siedzibie Muzeum Broni Pancernej, która ma zostać otwarta w grudniu, w rocznicę 100-lecia wybuchu powstania wielkopolskiego. Obecnie trwa modernizacja budynków położonych na terenie nieruchomości przy poznańskim lotnisku Ławica. Placówka będzie działać jako oddział Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Szef poznańskiego oddziału MWP ppłk Tomasz Ogrodniczuk powiedział PAP, że odkupiony od Sławomira Handke, prywatnego kolekcjonera z Gostynia Hetzer z 1945 roku jest w bardzo dobrym stanie. Podkreślił, że to prawdopodobnie jedyny w Polsce egzemplarz, który porusza się o własnych siłach.
"Oryginalnych, gąsienicowych wozów bojowych z arsenału III Rzeszy jest w Polsce bardzo mało. Według źródeł, do których dotarłem, taki pojazd brał udział w lutym 1945 roku w czasie bitwy o Poznań. Mam nadzieję, że nasz egzemplarz będzie można wykorzystywać podczas inscenizacji tej bitwy” – powiedział PAP Ogrodniczuk.
Hetzer będzie przemalowany na kolor piaskowy, docelowe barwy uzyska już w trakcie przygotowań aranżacji wystawy w nowym muzeum. "W pojeździe znajduje się zastępczy silnik. Mamy też oryginalny motor, który być może kiedyś zostanie odrestaurowany i osobno zaprezentowany w muzeum" – podał Ogrodniczuk.
Od tego samego kolekcjonera z Gostynia muzeum nabyło też amerykański pojazd kołowo-gąsiennicowy Half Track M4A1.
"Niestety jest to wersja, której nie używali Polacy w czasie II wojny światowej, natomiast Amerykanie wyprodukowali ich tylko 600 egzemplarzy. Jako muzeum pokazujemy sprzęt, który był użytkowany w czasie II wojny światowej, prezentujemy więc też to, w co były wyposażone wojska amerykańskie” – powiedział Tomasz Ogrodniczuk.
Kolekcja MBP wzbogaciła się ponadto o replikę samochodu pancernego Austin–Putiłow "Poznańczyk”.
Oryginalny - radzieckiej konstrukcji - pojazd został zdobyty w maju 1920 roku przez żołnierzy 55. Pułku Piechoty 14. Wielkopolskiej Dywizji Piechoty w okolicy Bobrujska. Samochód był pierwszym pojazdem Wielkopolskiego Plutonu Samochodów Pancernych. Służył w armii do 1923 roku, a potem został przekazany do jednostki policji w Bytomiu.
Replika wykonana została przez Waldemara Banaszyńskiego z Wolsztyna, jej właścicielem był Artur Sobieraj z Piotrkowa Trybunalskiego, kolekcjoner i znawca wojskowości. Samochody pancerne Austin-Putiłow były na wyposażeniu armii rosyjskiej, a później radzieckiej w czasie I wojny światowej i rewolucji bolszewickiej.
W ostatnich dniach poznańska placówka zaprezentowała po raz pierwszy odrestaurowaną, niemiecką armatę polową z 1907 r. Unikatowy w skali kraju zabytek trafił do Poznania z ekspozycji na Zamku Czocha na Dolnym Śląsku. Ze względu na stan musiał przejść gruntowną renowację. Premiera odbyła się 5 stycznia, w trakcie obchodów 99. rocznicy wyzwolenia Wolsztyna z rąk Niemców przez powstańców wielkopolskich. W trakcie uroczystości armata oddała dwa strzały.
Tomasz Ogrodniczuk zapowiedział, że w przyszłym roku armata wystrzeli w 100. rocznicę zdobycia przez powstańców podpoznańskiego lotniska. Zdobyta rankiem 6 stycznia 1919 roku stacja lotnicza w podpoznańskiej wsi Ławica była ostatnim bastionem oporu Niemców w pobliżu wyzwolonego miasta. Po krótkiej walce, także z użyciem armat, Niemcy złożyli broń.
W poznańskiej kolekcji MBP, gromadzonej od lat 60. ub. wieku znajduje się kilkadziesiąt cennych eksponatów. Wśród nich jest jedyny na świecie kompletny egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV, czy elementy unikatowej tankietki biorącej udział w bitwie pod Mokrą. Wiele eksponatów trafiło do Poznania w katastrofalnym stanie. Dzięki pracom działających przy placówce miłośników broni pancernej odzyskały dawną świetność.
Dotąd cała ekspozycja prezentowana była w obiektach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Panujące tam warunki nie pozwalały już na dalsze poszerzanie kolekcji. Kilka lat temu zapadła też decyzja o całkowitym zamknięciu ekspozycji dla zwiedzających. W dotychczasowym miejscu sprzęt musiał się pomieścić na ok. 750 mkw. zadaszonej powierzchni. W nowym, muzeum będzie miało do dyspozycji przynajmniej 3 tys. m kw.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zwieńczonym zwycięstwem. Dzięki niemu mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ itm/