Ponad 50 osób z Polski, Białorusi, Rosji, Ukrainy, Litwy i Włoch zgłosiło się do udziału w 8. Międzynarodowym Festiwalu Cerkiewnego Dzwonienia w Supraślu k. Białegostoku. Przesłuchania konkursowe zaplanowano na sobotnie popołudnie. W piątek odbywają się otwarte warsztaty.
Cerkiewne dzwonienie polega na tworzeniu kompozycji, odpowiednio do potrzeb religijnych, wygrywanych na dzwonach cerkiewnych. Supraski festiwal jest jedyną taką imprezą w kraju; jej główny cel, to kultywowanie tej zanikającej w Polsce tradycji. Konkursowe dzwonienie odbywa się na XVIII-wiecznej dzwonnicy, usytuowanej w bramie prawosławnego monasteru Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny.
To w jego zabudowaniach działa Muzeum Ikon i Fundacja Oikonomos, które wraz z monasterem (klasztorem) są współorganizatorami festiwalu pod nazwą "Obwieszcza, wychwala, nawołuje". Odbywa się on zawsze w okresie paschalnym, czyli po Świętach Wielkanocnych, które w tym roku w Kościele wschodnim wypadły tydzień po katolickich.
Zgodnie z dawnym obyczajem, każdy może wtedy dzwonić "na chwałę Pana".
W piątek odbywają się otwarte warsztaty cerkiewnego dzwonienia, prowadzone przez specjalistę z Białorusi; po nich zaplanowano sesję próbną dla uczestników konkursu.
W sobotę odbędzie się międzynarodowe sympozjum poświęcone współczesnej kampanologii, czyli nauce o dzwonach, zajmującej się m.in. ich historią, akustyką, sposobami wytwarzania, a także wykorzystaniem jako instrumentów muzycznych. Po południu odbędą się przesłuchania konkursowe w trzech kategoriach: juniorów (uczestnicy w wieku do 16 lat), open i mistrzowskiej. Laureaci będą znani w niedzielę.
Ks. Jarosław Jóźwik, kanclerz założonej przez Oikonomos i działającej w zabudowaniach monasteru Akademii Supraskiej zwrócił uwagę, że dzięki sympozjum i udziałowi w konkursie dzwonników z różnych krajów następuje wymiana doświadczeń. "Mamy nadzieję, że akademia stanie się takim miejscem styku kultur Wschodu i Zachodu" - powiedział PAP. Zwrócił uwagę na pierwsze zgłoszenia chętnych z Litwy i Włoch.
Festiwal cerkiewnego dzwonienia organizowany jest w Supraślu od 2009 r. z inicjatywy Muzeum Ikon, oddziału Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. W 2010 r. odbyły się tylko warsztaty gry na cerkiewnych dzwonach, a zrezygnowano z konkursu, bo w dniu jego rozpoczęcia doszło do katastrofy smoleńskiej.
W 2015 r. impreza nie odbyła się, bo organizatorzy podjęli decyzję o zmianie formuły i organizacji festiwalu co dwa lata. Chodziło przede wszystkim o to, by zmieniali się krajowi uczestnicy, bo o ile chętnych zza wschodniej granicy (przede wszystkim z Białorusi i Rosji) nie brakowało, to z kraju nie przybywało nowych osób, które chciałyby spróbować swych sił w konkursie.
Siódma jego edycja odbyła się w 2016 r., przed rokiem zorganizowano jedynie warsztaty i sympozjum.
W odróżnieniu od dzwonów w Kościele katolickim, w dzwonach cerkiewnych poruszają się nie całe kielichy, a jedynie ich serca. Ich dźwięk ma bardzo duże znaczenie, są one bowiem - oprócz głosu ludzkiego - jedynym instrumentem, który można wykorzystywać w cerkwi. Służą do nawoływania wiernych do modlitwy, słychać je też w najważniejszych momentach nabożeństw.
Na XVIII-wiecznej dzwonnicy, usytuowanej w bramie monasteru w Supraślu, jest obecnie 10 dzwonów. Jeszcze przed I wojną światową w monasterskiej dzwonnicy znajdowały się cztery. Największy z nich ważył prawie 2,5 tony, a ich głos było słychać w oddalonym o 14 km Białymstoku. Zaginęły jednak bezpowrotnie, a ich los nie jest znany. Obecne pochodzą z różnych okresów (w tym jeden z okresu międzywojennego) i zostały ufundowane z różnych źródeł. Dwa mniejsze dołączyły do innych ośmiu kilka lat temu.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ rosa/