Samorząd Węgorzewa chce przebudować centrum miasta - od zamku po ekomarinę. Burmistrz Krzysztof Piwowarczyk w rozmowie z PAP przyznał, że plany dotyczące przebudowy są "rewolucyjne".
Władze samorządowe Węgorzewa projekt przebudowy centrum miasta uzgodniły już z konserwatorem zabytków i radnymi, w najbliższych dniach będą go konsultować mieszkańcy.
"Teraz wiele osób ma kłopot ze wskazaniem, gdzie jest centrum miasta. Chcemy przebudować przestrzeń od zamku i poczty - bardzo charakterystycznych w mieście miejsc, przez Plac Wolności, na którym odbywają się od lat m.in. słynne Jarmarki Folklorystyczne, aż po ekomarinę" - wymienił burmistrz Piwowarczyk.
Przyznał, że samorządowi zależy na tym, by wyodrębnić miejsca przeznaczone pod działalność gastronomiczną, rekreacyjną i kulturalną. Jednocześnie miasto chce się bardziej niż dotąd "otworzyć" na rzekę Węgorapę i Mamry. Po przebudowie bardziej widoczne niż obecnie miałoby się stać także Muzeum Kultury Ludowej.
Samorząd chce pozostawić znaną w regionie muszlę koncertową na Placu Wolności, ale jednocześnie przebudować ją. Miejsca objęte rewitalizacją mają mieć zupełnie nowe fontanny czy oświetlenie.
Według autorki koncepcji przebudowy, architekt Anity Chmielewskiej, styl zmodernizowanych miejsc ma nawiązywać do "motywu koronki ludowej", np. ażurowe mają być m.in. pergole.
W ogłoszeniu dotyczącym konsultacji społecznych napisano, że powstanie także "pomnik ku czci odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku, gdzie w przyszłości odbywać się będą uroczystości".
Władze Węgorzewa nie podały dotąd kosztów przebudowy centrum, ani o źródłach jej finansowania. "Jeśli mieszkańcy pozytywnie wypowiedzą się o kierunku proponowanych zmian w przestrzeni miejskiej, wówczas będziemy szukać programów, do których moglibyśmy aplikować po pieniądze. Jeśli nie uzyskamy zewnętrznych środków, wówczas będziemy przebudowę centrum rozkładali na lata" - przyznał burmistrz Piwowarczyk. (PAP)
jwo/ amac/ pad/