Kilkudziesięciu mieszkańców Suwałk wzięło w sobotę udział w wiosennym sprzątaniu zespołu cmentarzy siedmiu wyznań w Suwałkach, gdzie na blisko 7 hektarach pochowani są katolicy, prawosławni, staroobrzędowcy, żydzi, muzułmanie i wyznawcy dwóch wyznań ewangelickich.
To pierwsza tego typu akcja. „Suwałki to było kiedyś miasto wielokulturowe, wielowyznaniowe i chcemy o tym pamiętać, dbać o to, na przykład sprzątając te zaniedbane miejsca” – powiedział PAP Karol Świerzbin ze Stowarzyszenia Kulturalnego Kostroma, które wraz z parafią ewangelicko-augsburską w Suwałkach zorganizowało akcję sprzątania.
Zespół cmentarzy siedmiu wyznań to jedyne takie miejsce w Polsce. Wokół największego cmentarza katolickiego przy ul. Bakałarzewskiej w Suwałkach, są cmentarze: prawosławny, staroobrzędowców, żydowski, muzułmański, ewangelicko-augsburski oraz ewangelicko-reformowany. W sumie teren cmentarzy to ok. 7 hektarów.
Zespół cmentarzy siedmiu wyznań to jedyne takie miejsce w Polsce. Wokół największego cmentarza katolickiego przy ul. Bakałarzewskiej w Suwałkach, są cmentarze: prawosławny, staroobrzędowców, żydowski, muzułmański, ewangelicko-augsburski oraz ewangelicko-reformowany. W sumie teren cmentarzy to ok. 7 hektarów.
Na cmentarzu znajdują się zabytki: w części katolickiej m.in. neogotycka kaplica z poł. XIX w., zaś na części prawosławnej drewniana cerkiew wybudowana pod koniec XIX wieku. Z kolei na cmentarzu muzułmańskim nie zachowały się żadne nagrobki. To kilkaset metrów kwadratowych terenu otoczone murem, gdzie kiedyś chowano zmarłych.
Na cmentarzu znajdują się również zabytkowe nagrobki z XIX wieku oraz pomniki i mogiły wojskowe, w tym pomnik członków Polskiej Organizacji Wojskowej, poległych w 1919 roku w walkach o niepodległość. Na cmentarzu pochowanych jest wielu znanych suwalczan m. in.: Edward Szczepanik - ostatni premier rządu polskiego na uchodźstwie.
Anna Walijewska-Maksymowicz z Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych w Suwałkach powiedziała PAP, że to dobry przykład inicjatywy obywatelskiej, ale także przykład patriotyzmu. „Dbamy o to co jest nasze, chociaż różne i tego powinni uczyć się zarówno młodzi, jak i starsi” – dodała Walijewska-Maksymowicz, która wzięła udział w sprzątaniu.
Świerzbin powiedział PAP, że na razie akcja ma charakter sprzątania i wywiezienia śmieci, ale niewykluczone, że w przyszłości będzie możliwa wycinka krzewów czy restaurowanie grobów.
Stowarzyszenie wyposażyło w sobotę wolontariuszy w rękawice i worki. Urząd Miejski w Suwałkach zapewnił odbiór śmieci i wywóz na wysypisko. Śmieci, które zebrano, to głównie butelki po alkoholu wrzucane na cmentarze za parkan, plastikowe butelki, reklamówki, a także stare znicze. (PAP)
bur/ bk/