W Domu Arcybiskupów Warszawskich zaprezentowano w poniedziałek kapę, w której Jan Paweł II uroczyście otworzył Drzwi Święte inaugurując obchody Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 w nocy z 24 na 25 grudnia 1999 r.
Jak zaznaczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, prezentacja szaty jest momentem wzruszającym, zwłaszcza w kontekście przypadającej we wtorek 40. rocznicy wyboru Jana Pawła II na papieża.
"Możemy sobie wyobrazić - widzimy to na wielu filmach i zdjęciach - że właśnie w tej kapie, tej samej, papież otwierał pod koniec 1999 r. (Święte) Drzwi Roku Jubileuszowego. W tej kapie papież przez Drzwi Roku Jubileuszowego wprowadzał nas w trzecie tysiąclecie" - podkreślił hierarcha.
Metropolita warszawski przypomniał, że w Świątyni Opatrzności Bożej powstaje Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, do którego trafi szata. "Przypominają się słowa z inauguracji pontyfikatu, z jego wyboru, kiedy prymas Wyszyński - ten drugi, któremu poświęcone jest muzeum - mówił: +musisz wprowadzić Kościół w trzecie tysiąclecie. A pamiętajmy, że wtedy, kiedy Wyszyński mówił te słowa, do tego trzeciego tysiąclecia jeszcze było kawałek czasu - 22 lata - i to było proroctwo, które się spełniło" - podkreślił.
Kard. Nycz wyraził nadzieję, że za każdym razem, kiedy ktoś będzie spoglądał na tę kapę, przypomni sobie nie tylko Wielki Jubileusz Roku 2000, ale także papieża Jana Pawła II i "wszystkie drzwi, które święty papież pootwierał swoim pontyfikatem".
Roberto Salvagnin z pracowni Atelier X Regio z Wenecji, w której wykonana została kapa wyjaśnił, że zamówienie otrzymał od papieskiego ceremoniarza. "Dostaliśmy wtedy zamówienie na wszystkie liturgie Roku Świętego - także na liturie rozpoczęcia i zamknięcia tego roku" - stwierdził. Przyznał, że jeśli chodzi o otwarcie Drzwi Świętych, pracownia dostała tylko kilka ogólnych informacji: kapa miała nie być biała i miała być nowoczesna, by "wprowadzić Kościół w trzecie tysiąclecie".
"Kiedy myśleliśmy, jak to zrobić, myśleliśmy o znaku, który byłby prosty i łatwy do rozpoznania. A skoro miała zostać używa do otwarcia Świętych Drzwi, dlatego pomyśleliśmy o znaku bramy" - powiedział. Jak wyjaśnił, kolory użyte w kapie - złoty, różowy i granatowy - symbolizują Chrystusa. Oprócz tego na kapie znalazł się symbol krwi Chrystusa, która otwiera drzwi do nieba wszystkim ludziom.
"Wymyśliliśmy wzór i wybraliśmy materiał, ale kiedy zobaczyliśmy to wszystko razem, byliśmy zaszokowani" - podkreślił Salvagnin. Przypomniał, że kapę przywieźli papieżowi tego ranka, kiedy miała zostać użyta. "Myśleliśmy, albo będzie wielki sukces, albo nie. Wiemy, że ta kapa bardzo spodobała się Janowi Pawłowi II" - stwierdził Salvagnin.
Dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego Marcin Adamczewski ocenił, że jest to wielki dar dla jego placówki. "Mamy w planach również pozyskanie kompletu szat z tej właśnie pracowni, która ubierała papieża przez ok. 10 lat" - poinformował. Dodał, że kapa jest jedynie pretekstem do tego, by "słuchać słów, które Jan Paweł II powiedział, kiedy w 1999 r. otwierał Święte Drzwi". "Będziemy też przypominać, w jaki sposób papież wcześniej, przez ok. 9 lat, czy przez cały swój pontyfikat, wprowadzał Kościół w trzecie tysiąclecie. A także, co mówił do nas, Polaków" - zaznaczył. Wyjaśnił, że szata będzie "punktem końcowym" ekspozycji Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, który umożliwi refleksję nad pontyfikatem Jana Pawła II.
Przy wykonaniu zaprezentowanej kapy wykorzystano materiał, który zapewnił jej lekkość mimo imponujących rozmiarów. Przy powstaniu tkaniny wykorzystano najnowsze pomysły technologiczne, stosowane w przemyśle kosmicznym. W Atelier X Regio z Wenecji, która projektuje i szyje szaty liturgiczne, pracują nie tylko projektanci i krawcy, ale również teologowie, ponieważ każdy symbol umieszczony na szatach musi mieć wymowę liturgiczną.(PAP)
autorka: Iwona Żurek
iżu/ mark/