W Ghazni na wschodzie Afganistanu zawaliła się jedna z wież XIII-wiecznego fortu na starym mieście. W związku z tym rodzi się pytanie, czy afgańskie władze są w stanie dbać o zabytki i je w odpowiedni sposób chronić - pisze w piątek portal BBC News.
Zamieszczony w mediach społecznościowych materiał wideo pokazuje moment zawalenia się budowli, będącej jedną z 32 wież fortu, z których większość na przestrzeni kilku lat uległa zniszczeniu w związku z "nieuwagą" odpowiednich władz.
Afgańscy urzędnicy utrzymują, że powodem zawalenia się wieży był ulewny deszcz, a także fakt, że fort mieści się tuż przy głównej drodze w mieście. Ale krytycy oskarżają rząd o zaniedbania.
Islamska i przedislamska architektura Ghazni jest powszechnie podziwiana, choć - jak zauważa BBC News - trwająca od lat w Afganistanie wojna domowa zebrała swoje żniwo wśród zabytków.
Ghazni było kwitnącym ośrodkiem buddyjskim aż do VII wieku, ale w 683 roku armie arabskie przyniosły do tego regionu islam. W XIII wieku miasto zostało zniszczone przez mongolskie wojska Czyngis-chana, dowodzone przez jego syna Ugadeja.
Organizacja Współpracy Islamskiej wyznaczyła Ghazni na Azjatyckie Miasto Kultury Islamskiej. Jednak wielu starożytnych budynków nie da się zobaczyć z powodu talibskiej rebelii. Ghazni leży na głównej drodze łączącej Kabul z południowymi prowincjami, będącymi bastionem talibów.(PAP)
cyk/ bjn/