Pokazy sprzętu i pojazdów wojskowych, pokazy grup rekonstrukcyjnych i makiety zaplanowano na piątek na terenie cytadeli w Grudziądzu. Ogromny, zabytkowy kompleks obronny, ciągle zajmowany przez wojsko, tradycyjnie jest otwierany w dniu Święta Niepodległości.
Jak poinformował Sławomir Kosmala, szef stowarzyszenia "Rawelin", które zajmuje się organizacją wycieczek do Cytadeli, obiekt zostanie otwarty w piątek o nietypowej porze. "Bramy zostaną otwarte o godzinie 11.11, bo tylko raz, na sto lat, mamy okazję obchodzić datę Święta Niepodległości: 11.11.11" - zaznaczył.
Wrota Cytadeli, która jest jedną z największych twierdz w Polsce, są otwierane dla zwiedzających okazjonalnie, zaledwie od kilku lat. Za każdym razem pod bramami ustawiały się kolejki chętnych z całego kraju, gdyż obiekt jest doskonale zachowany.
"W piątek największą atrakcją będzie sama cytadela, bo ona się nie zmienia, ale mamy także przygotowanych kilka wydarzeń dla osób, które zechcą odwiedzić nas w tym dniu" - zaznaczył Kosmala.
Na dziedzińcach twierdzy zobaczyć można będzie z bliska nowoczesne pojazdy i sprzęt bojowy WP. Po raz pierwszy zaprezentowana zostanie nowa makieta cytadeli. Wystąpią także grupy rekonstrukcyjne, zarówno rycerskie, jak i odtwarzające realia walki Armii Krajowej.
Najpopularniejszymi wśród zwiedzających miejscami grudziądzkiej cytadeli są zwykle: Wielki Magazyn, rawelin 1 i sucha fosa, a także podziemne chodniki komunikacyjne i minerskie, których łączna długość wynosi około 30 km. Wskazane jest więc posiadanie sprawnej latarki.
Rozkaz budowy twierdzy między Grudziądzem a Kwidzynem wydał tuż po I rozbiorze Polski w 1772 r. król Prus Fryderyk II, przeczuwając zbliżającą się wojnę z Rosją. Do realizacji projektu przystąpiono dwa lata później, o czy zaświadcza zachowany do dziś kamień pamiątkowy z napisem "6 Juni 1776" ustawiony w miejscu, gdzie monarcha osobiście wskazał miejsce budowy.
Grudziądzka cytadela swoją rolę militarną spełniła tylko raz - podczas wojen napoleońskich, kiedy to obroną kierował Holender w służbie pruskiej, generał baron Wilhelm de Courbiere. Formalnie oblężenie zakończył pokój w Tylży zawarty 9 lipca 1807 r., ale w rzeczywistości blokada twierdzy trwała do końca 1807 r.
Grudziądz był jedyną twierdzą pruską, która zdołała oprzeć się wojskom napoleońskim. Generał de Courbiere zyskał sobie tym samym ogromną sławę w całych Prusach i awans na marszałka polnego, a gdy zmarł w 1811 r. jego zwłoki pochowano na wałach Cytadeli.
Twierdzę rozbrojono na mocy Najwyższego Rozporządzenia Gabinetowego 24 czerwca 1872 r. Utrzymano ją jedynie jako siedzibę garnizonu i poligon doświadczalny.
Od czasu wojen napoleońskich grudziądzka Cytadela często pełniła funkcję więzienia politycznego, w którym osadzeni byli min. żołnierze powstania listopadowego, niemiecki poeta Fritz Reurter, polski patriota Natalis Sulerzyski, pułkownik Edmund Callier, oficerowie Ententy, jeńcy sowieccy z II wojny światowej, a także ludność cywilna. W okresie międzywojennym stacjonował tu 18 Pułk Ułanów.
Dzisiaj Cytadela grudziądzka jest jednym z najbardziej okazałych obiektów XVIII-wiecznej sztuki militarnej w Europie. Mimo burzliwych dziejów Grudziądza obiekt zachował swe założenia architektoniczne i wiele detali świadczących o poziomie techniki obronnej w końcu XVIII w. Współczesna armia wykorzystuje obiekt głównie jako gigantyczny magazyn. (PAP)
olz/ ls/