Wystawa, piknik i koncert z okazji 100-lecia Fabryki Broni "Łucznik"

"Obchodzony przez fabrykę jubileusz jest ważny dla historii Radomia, przemysłu zbrojeniowego w Polsce, a także - kilku pokoleń pracowników, inżynierów oraz partnerów przez lata związanych z legendarną marką" - podkreślił Seweryn Figurski, prezes Fabryki Broni „Łucznik”. Według niego kilkudniowe obchody to czas dumy, ale też refleksji i wdzięczności wobec tych, którzy przez dekady tworzyli potęgę radomskiego zakładu. "Ta wystawa to ukłon w stronę ich pracy i zaangażowania” – powiedział.

Ekspozycja będzie prezentowana do listopada na placu Jagiellońskim. Ukazuje stuletnią historię fabryki jako producenta uzbrojenia, a jednocześnie instytucji silnie zakorzenionej w lokalnej społeczności.

W związku z obchodami organizatorzy zapowiadają wiele trakcji dla mieszkańców Radomia. W sobotę na placu Jagiellońskim odbędzie się rodzinny piknik z animacjami, a także koncert jubileuszowy z udziałem gwiazd, m.in. Justyny Steczkowskiej i Meli Koteluk. Na niedzielę (8 czerwca) zaplanowano Bieg 100-lecia Fabryki Broni. Uczestnicy przebiegną ulicami Radomia 10 km.

Budynek główny radomskiej fabryki wybudowano w 1925 roku. W okresie międzywojennym produkowano tam broń strzelecką powtarzalną, początkowo głównie karabiny (kb) Mausera wz. 1898, kal. 7,9 mm. Z czasem na bazie tego karabinu powstały konstrukcje karabinka (kbk) Mausera wz. 98 oraz wz. 29. Od 1936 r. wytwarzano karabiny długie wz. 98a, które we wrześniu 1939 roku były podstawowym indywidualnym uzbrojeniem strzeleckim żołnierza polskiego.

W roku 1935 w radomskiej fabryce uruchomiono seryjną produkcję legendarnych pistoletów Vis. Do wybuchu wojny fabryka dostarczyła Ministerstwu Spraw Wojskowych blisko 40 tys. sztuk tej broni.

Ważnym i jednocześnie dramatycznym okresem w historii fabryki są czasy okupacji hitlerowskiej. Z zarządzanego wówczas przez Niemców zakładu wykradano pistolety Vis i wykorzystywano je w działalności konspiracyjnej. W odwecie w październiku 1942 r. niemieccy okupanci przeprowadzili w Radomiu serię publicznych egzekucji, w trakcie których powieszono 50 osób. Większość ofiar związana była z radomską Fabryką Broni.

Po II wojnie światowej nazwę fabryki zmieniono na Zakłady Metalowe Łucznik im. generała "Waltera". Na początku lat 70. XX wieku na dużą skalę rozpoczęła się tam również produkcja cywilna, m.in. maszyn do szycia i do pisania.

W 2000 r. ogłoszono upadłość zakładu. W tym czasie została zawiązana spółka pod nazwą Fabryka Broni "Łucznik". Dwa lata później weszła ona w skład grupy kapitałowej BUMAR zrzeszającej firmy polskiego przemysłu obronnego. Obecnie fabryka jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Od 2014 r. "Łucznik" funkcjonuje w nowej siedzibie wybudowanej i wyposażonej za ponad 100 mln zł. (PAP)

ilp/ miś/