O niewydaniu zgody na pobyt na Białorusi dwójce polskich nauczycieli poinformował w piątek nieuznawany przez Mińsk Związek Polaków na Białorusi. Małżeństwo pedagogów z Polski było skierowane do szkoły społecznej przy ZPB w Grodnie.
"Dwójka polskich nauczycieli z Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego została zmuszona do opuszczenia Białorusi. Decyzję podjęło MSW Białorusi, nie przedłużając im prawa pobytu" – napisał na Twitterze Andrzej Poczobut, członek Zarządu Głównego ZPB w Grodnie.
Według Poczobuta jest to "cios w szkolnictwo polskie na Białorusi".
W rozmowie z PAP działacz ZPB poinformował, że nauczyciele, którzy przyjechali do Grodna na początek roku szkolnego, dopełnili wszelkich formalności i próbowali zalegalizować swój pobyt na Białorusi. Do pracy w Grodnie zostali skierowani przez ORPEG (Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą), agendę podległą MEN. "Dzisiaj w miejscowym oddziale MSW, gdzie udali się w celu odebrania decyzji, zostali poinformowani, że nie ma podstaw, by otrzymali zgodę na czasowe przebywanie na Białorusi" – powiedział Poczobut. "Oznacza to, że muszą opuścić ten kraj" – wyjaśnił.
Jak dodał, ZPB uważa to za przejaw dyskryminacji wobec szkolnictwa polskiego na Białorusi. "Wcześniej widzieliśmy, że w szkołach państwowych ograniczono liczbę godzin i nauczycieli języka polskiego. Teraz nadszedł czas na szkoły społeczne" – ocenił.
ZPB zapowiada, że zaskarży decyzję w sprawie dwójki nauczycieli.
Na Białorusi języka polskiego w szkołach w różnej formie uczyło się w ubiegłym roku szkolnym blisko 13 tys. dzieci. Ponad połowa z tego przypadła na szkoły społeczne, działające przy organizacjach polskich. Ich przedstawiciele zwracają uwagę, że liczba uczniów szkół społecznych rośnie, ale jest to nie tylko efekt ogólnej tendencji, ale częściowo także wypierania języka polskiego ze szkół państwowych.
Na Białorusi działają dwie państwowe szkoły polskie w Grodnie i Wołkowysku (ich powstanie sfinansowała RP jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku). Oprócz tego w systemie szkolnictwa państwowego w niektórych białoruskich szkołach jest możliwa nauka języka polskiego jako przedmiotu lub w ramach zajęć dodatkowych.
Zarówno przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi, jak i Polskiej Macierzy Szkolnej mówią o tym, że obserwują stopniowe ograniczanie nauki języka polskiego jako przedmiotu i fakultetu.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ kar/ mkr/