W drugiej połowie lutego lub na początku marca, gdy zima lekko ustąpi, chcemy ruszyć z zajęciami sportowymi dla dzieci i młodzieży, nawet, gdy edukacja zdalna nadal będzie trwała - zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Minister edukacji i nauki pytany był w środę w Radiu Plus o negatywne skutki nauczania zdalnego.
Odpowiadając Czarnek wskazał, że nauka zdalna jest mniej efektywna niż stacjonarna. "Nie ma najmniejszej wątpliwości, że wiedza, którą zdobywają uczniowie przy pomocy nauki zdalnej jest mniejsza zdecydowanie niż ta, która byłaby do zdobycia za pomocą nauki, czy przy zastosowaniu metody stacjonarnej. Dlatego ograniczyliśmy tegoroczne egzaminy ósmoklasistów i maturzystów. Dlatego tez pracujemy nad konkretnymi rozwiązaniami, które pomogą uczniom nadrobić ten materiał już po okresie pandemicznym. Będziemy to komunikować, myślę że w najbliższym czasie" - zapowiedział.
Szef MEiN zwrócił też uwagę na problemy zdrowotne uczniów związane z nauką zdalną, m.in psychologiczne i fizyczne.
Mówiąc o problemach fizycznych wspomniał o otyłości, która - jak zaznaczył - jest dużym problemem wśród dzieci i młodzieży. "Badają to jednostki badawcze, m.in. Akademie Wychowania Fizycznego, z którymi spotykam się w poniedziałek w tej sprawie. Będziemy podejmować decyzje, co zrobić z tym tematem. Mamy już konkretne plany" - poinformował.
Podał, że chodzi o organizację zajęć sportowych dla uczniów, nawet, gdy edukacja zdalna będzie nadal trwała. Jak mówił, chodzi o organizację "zajęć najbardziej adekwatnych do problemu, z którym się mierzymy (...), zajęć organizowanych przez nauczycieli WF, przez nauczycieli i środowisko AWF". Zaznaczył, że chodzi o zajęcia organizowane stacjonarnie.
"Dzisiaj kluby sportowe mogą organizować zajęcia sportowe i grać w piłkę. Dokładnie analogicznie chcemy podejść do tego tematu z dziećmi i młodzieżą" - wyjaśnił minister edukacji i nauki.
Pytany był też, kiedy takie zajęcia mogłyby się zacząć. "Myślę, że jak tylko ustąpi lekko zima - więc druga połowa lutego, początek marca - na pewno będziemy z tym ruszać" - odpowiedział.
W ubiegłym tygodniu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji edukacji, nauki i młodzieży, kultury fizycznej, sportu i turystyki oraz komisji zdrowia, poinformował, że polskie dzieci są zaliczone do najszybciej tyjących w Europie. Podał, że problem otyłości lub nadwagi dotyczy co trzeciego dziecka powyżej 8 lat. W wieku gimnazjalnym zjawisko to dotyka 22 proc. chłopców i 16 proc. dziewczynek.
Ze względu na sytuację epidemiczną, zajęcia stacjonarne dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i uczniów szkół średnich zostały zawieszone od 26 października ub.r. W jej miejsce wprowadzono naukę zdalną. Od 9 listopada zawieszona była też nauka w klasach I-III szkół podstawowych.
W ubiegłym tygodniu w poniedziałek po feriach zimowych uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych wrócili do nauki stacjonarnej. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych, tak jak przed feriami, kontynuują naukę zdalną. Mają zajęcia stacjonarne zawieszone do 31 stycznia.
Minister edukacji i nauki pytany w środę w Radiu Plus o to, czy planowany jest w lutym powrót do nauki stacjonarnej uczniów starszych, odpowiedział, że na 99 proc. od początku lutego starsi uczniowie nie wrócą do szkół. Jednocześnie wyraził nadzieję na powrót uczniów do szkół w lutym, jeśli pozwoli na to sytuacja epidemiczna.
W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział, że w najbliższych dniach zapadną decyzje co do tego, czy obostrzenia, które są obowiązujące do końca stycznia będą przedłużone, czy będą w jakiś sposób zmodyfikowane. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ krap/