Profesor Paruch był człowiekiem ogromnej wiary, ogromnej wiedzy i bardzo oddany ojczyźnie – mówi PAP minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wspominając zmarłego w niedzielę prof. Waldemara Parucha.
W niedzielę zmarł Waldemar Paruch, naukowiec, działacz społeczny, były szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych.
"Był człowiekiem ogromnej wiary" - powiedział Czarnek. "Mówię to jako świadek jego cierpienia w ostatnich kilku miesiącach, w ostatnich tygodniach. W miniony piątek w czasie swoich imienin mówił, że są to jego ostatnie imieniny w tym życiu. To świadczy o jego absolutnie głębokiej wierze, którą obserwowaliśmy" - dodał.
Szef resortu edukacji przypomniał, że w niedawnych czasach, kiedy prof. Paruch był w pełni sił, doradzał w ministerstwie nauki.
"To był człowiek niebywałej wiedzy, i to takiej wszechstronnej wiedzy, charakterystycznej dla wielkiego politologa. Wszystko, co robił w ostatnich latach, co pisał, w co się angażował, to były wielkie rzeczy dla ojczyny" - powiedział.
Jak zaznaczył, śp. prof. Paruch pozostawił po sobie, jako szef zespołu ds. reformowania szkolnictwa wyższego i nauki, wielki dorobek. "On miał wizję tego i był w stanie wydyskutować ją z wieloma profesorami z całej Polski. Ten dorobek daje nam dziś podstawę do dalszego reformowania szkolnictwa wyższego i nauki" - podkreślił Czarnek.
Dodał, że śmierć prof. Parucha to wielka strata, ale pozostawił on po sobie wielki dorobek, który będzie służył Polsce.
Prof. Waldemar Paruch urodził się w Lublinie. Był naukowcem, działaczem społecznym, inicjatorem powołania i byłym szefem rządowego Centrum Analiz Strategicznych oraz historykiem związanym z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Miał 57 lat.(PAP)
lgs/ aszw/