Ponad 130 dzieci ze Wschodu, m.in. z Białorusi, Ukrainy, Rosji, Litwy, które mają polskie korzenie, przyjechało do Krakowa na 10 dni wakacji. To inwestycja w przyszłość – powiedziała we wtorek w Krakowie prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys.
Akcja "Podarujmy lato dzieciom ze Wschodu – Kraków 2019" odbywa się dwudziesty raz. Jej głównym organizatorem jest Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski. Dotąd w ramach przedsięwzięcia do Krakowa przyjechało prawie 3 tys. dzieci i młodzieży ze Wschodu. W programie jest m.in. zwiedzanie miasta, lekcje języka polskiego, ale też wycieczka do kopalni soli w Wieliczce i do Wadowic – miasta, w którym urodził się Karol Wojtyła.
W tegorocznej akcji bierze udział ponad 130 młodych ludzi z Białorusi, Ukrainy, Rosji, Litwy, Rumunii i z Mołdawii. Zostali oni wyselekcjonowani w drodze konkursu, w którym mieli pokazać – za pomocą prac plastycznych lub literackich – jakie jest ich wyobrażenie o Polsce.
Autorzy najlepszych prac od miesięcy z niecierpliwością czekali na przyjazd do Krakowa. "Tak, bardzo chciałyśmy tu przyjechać. Już widziałyśmy pierwsze budowle – zamek i kościoły. Są one piękne. Cieszy nas także myśl o nauce języka polskiego" – mówiły we wtorek dziennikarzom Daria i Maria, 15-latki z Białorusi.
Obecna na wtorkowej konferencji prasowej prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys podkreślała, że akcja "Podarujmy lato dzieciom ze Wschodu" pozwala dzieciom nie tylko wypocząć w ciekawy sposób w kraju przodków, ale ma też charakter edukacyjny – najmłodsi w dawnej stolicy poznają historię i w praktyczny sposób uczą się języka polskiego. "To inwestycja w przyszłość" – zaznaczyła prezes Związku Polaków na Białorusi. Dodała także, że dzieci długo i z sentymentem wspominają wizytę w Polsce.
"Tylko w Krakowie tak długo trwa taka akcja. Kraków ma obowiązek wobec Polaków na Wschodzie, wobec Polonii. To historyczna stolica państwa polskiego, miejsce, gdzie jest najwięcej pamiątek. Jak dotąd te dzieci Kraków znały tylko z opowieści dziadków" – powiedział przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski Kazimierz Barczyk.(PAP)
Autor: Beata Kołodziej
bko joz//