Premier Beata Szydło przemawia podczas gali wręczenia Nagród Prezesa Rady Ministrów, Fot. PAP/P. Supernak
Zdaniem premier Beaty Szydło ważne jest, by politycy słuchali polskich naukowców i przedstawicieli kultury. Podczas czwartkowej gali wręczenia Nagród Prezesa Rady Ministrów zapewniła, że rząd będzie dalej działał tak, by wyzwalać energię i potencjał naukowców.
W czwartek w KPRM odbyła się uroczysta gala wręczenia Nagród Prezesa Rady Ministrów za wybitny dorobek osiągnięcia naukowe lub artystyczne, w tym wybitny dorobek naukowy lub artystyczny. Przyznano 6 nagród za osiągnięcia naukowe, w tym za wybitny dorobek naukowy lub artystyczny; 3 nagrody zespołowe za osiągnięcia naukowo-techniczne; 10 nagród za osiągnięcia będące podstawą nadania stopnia doktora habilitowanego; a także 25 nagród za rozprawy doktorskie. "Każda z 44 nagród (...) jest dla mnie i dla naszej ojczyzny powodem do dumy" - zadeklarowała Beata Szydło podczas przemówienia inaugurującego uroczystość.
"Uważam, że jest to niezwykle ważne, by politycy - zarówno ci sprawujący władzę, jak reprezentujący mniejszość parlamentarną - słuchali państwa, słuchali polskich naukowców, słuchali przedstawicieli kultury" - podkreśliła premier, zwracając się do nagradzanych artystów i naukowców.
Jak dodała, bez wsłuchiwania się w głos Polaków "nie może być dobrych rządów i nie może być dobrej władzy, nie może być dobrej i stojącej na wysokim poziomie debaty publicznej". "Państwo w sposób wybitny reprezentujecie świat nauki, kultury i w naturalny sposób jesteście i musicie być ważnym głosem w tej debacie" - zwróciła się Szydło do laureatów nagród.
"Każdy z państwa swoją pracą pokazuje, że to w Polsce bije dziś serce nowoczesności, innowacyjności i wiedzy" - mówiła. I zapewniła: "Rząd, którym mam zaszczyt kierować, będzie w dalszym ciągu systematycznie i z determinacją podejmował kroki, by ten potencjał i tę energię wyzwolić".
Premier przekonywała, że polska nauka i kultura jest dla niej i jej rządu szczególnie ważna. "Mogę państwa zapewnić, że nie zabraknie nam determinacji, aby wspierać tak istotne dla naszego narodu elementy jego tożsamości i obszary, od których zależy nasza przyszłość" - zadeklarowała.
Jak powiedziała, należy to robić przede wszystkim przez aktywne promowanie dorobku nagrodzonych w czwartek osób, a także przez zachęcanie naukowców, dla których nagrodzeni są wzorem, by "nie ustawali w dążeniach do osiągania wybitnych sukcesów".
"My staramy się to robić od początku, od momentu, kiedy Polacy nam zaufali i powierzyli nam odpowiedzialność za Polskę" - zapewniła Beata Szydło. "Stawiamy na innowacyjny rozwój Polski, wzmacnianie poczucia bezpieczeństwa naszych rodaków i utrwalanie wśród nich dumy z osiągnięć polskich naukowców. Zdajemy sobie sprawę, że to nauka jest tym fundamentem, na którym należy opierać naszą siłę gospodarczą i realizować te cele. Państwa działania, które dziś nagradzamy, wpisują się w tę strategię" - dodała.
Premier wyjaśniła, że wybrała KPRM jako miejsce wręczenia nagród, gdyż chce, by jej kancelaria była miejscem "pełnym dyskusji i debat". "By to właśnie tu powstały idee i pomysły, których celem jest dobro naszej ojczyzny Polski" - wskazała.
W uroczystości wziął też udział wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Nazwiska laureatów Nagród Prezesa Rady Ministrów ogłoszono już latem. Nagrody za osiągnięcie naukowe lub artystyczne, w tym wybitny dorobek naukowy lub artystyczny za rok 2016, trafiły do sześciu profesorów. Wśród nich jest aktor i reżyser prof. Krzysztof Globisz, specjalista od użytkowania zasobów leśnych prof. Piotr Paschalis-Jakubowicz. Nagrodę otrzymał również matematyk prof. Stanisław Kwapień oraz prof. Jerzy Klamka, który zajmuje się m.in. sterowalnością układów dynamicznych. Doceniono również prof. Janusza Limon, który badał genetykę nowotworów oraz prof. Jacka Namieśnika, którego prace dotyczyły zastosowań chemii analitycznej.
Nagrody przyznano też trzem zespołom za osiągnięcia naukowo-techniczne. Pierwsza nagroda trafiła do zespołu dr. hab. Mariusza Malinowskiego, druga do grupy związanej z Tomaszem Darochem i Sylweriuszem Kosińskim. Trzecią nagrodę przyznano natomiast prof. Tomaszowi Kaczmarkowi i dr. Łukaszowi Mikule z zespołem.
Nagrody zostały ustanowione z inicjatywy Polskiej Akademii Nauk. Po raz pierwszy przyznano je w 1994 r. Od tego czasu wręczono już łącznie ponad 1100 nagród. Laureatów wskazuje Zespół ds. Nagród powoływany przez premiera na 3-letnią kadencję. W obecnej kadencji w jego skład wchodzi 20 osób. (PAP)
autorzy: Ludwika Tomala, Ewelina Krajczyńska, Szymon Zdziebłowski
lt/ ekr/ szz/ agt/
