Koordynacją działań polskich naukowców w Grecji, w tym - archeologów, zajmie się Polski Instytut Archeologiczny w Atenach. To pierwsza stała, polska placówka tego typu w Grecji. Rozpoczynająca działalność instytucja należy do Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu.
O powołanie Polskiego Instytutu Archeologicznego w Atenach naukowcy starali się od przeszło ćwierć wieku. Do tej pory Polacy nie mogli samodzielnie prowadzić wykopalisk na terenie tego kraju.
Jeśli chodzi o projekty badawcze w Grecji, polscy badacze byli dotychczas jedynie współuczestnikami - a nie inicjatorami i głównymi wykonawcami.
Powołany właśnie do życia Polski Instytut Archeologiczny w Atenach jest jednostką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a jego zadaniem jest reprezentowanie przed władzami greckimi wszystkich naukowców polskich, którzy zamierzają prowadzić swoje badania naukowe w tym kraju.
"Instytut ma być swoistą ambasadą nauki i kultury polskiej w Grecji" - powiedział PAP dyrektor nowo powołanej placówki, prof. Janusz Czebreszuk z Instytutu Archeologii UAM w Poznaniu. Jej wicedyrektorem jest archeolożka z Instytutu Archeologii UJ w Krakowie - prof. Ewdoksia Papuci-Władyka.
Oprócz dyrektora, instytut tworzyć będą rada partnerów i rada naukowa. W skład pierwszej wchodzą przedstawiciele: Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytetu Rzeszowskiego i Uniwersytet Warszawski. Placówki te będą współfinansowały bieżącą działalność instytutu.
Z kolei w radzie naukowej zasiądą różni naukowcy, również obcokrajowcy. Ich zadaniem będzie m.in. wyznaczanie priorytetowych kierunków badawczych. Dyrektor placówki w rozmowie z PAP podkreśla, że liczy na współpracę i pomysły na projekty nie tylko ze strony archeologów, ale też historyków, historyków sztuki, bizantynistów, filologów klasycznych i ekspertów innych specjalności.
"Wszyscy badacze będą mogli skorzystać z możliwości, które daje nowo otwarty instytut" - zapewnia dyrektor placówki. Dodaje, że ośrodek ułatwi też wzajemną wymianę zabytków, np. w bardziej sprawny sposób będzie można pożyczyć zabytki na wystawy w Polsce.
Prof. Czebreszuk szacuje roczny koszt utrzymania placówki na niespełna 100 tys. zł. Zakup nieruchomości, w której usytuowana będzie siedziba instytutu, został sfinansowany ze środków resortu nauki.
Polski instytut - podobnie jak inne zagraniczne placówki tego typu w Atenach - będzie dysponować pulą 6 licencji na badania. W ramach trzech z nich będzie można prowadzić wykopaliska archeologiczne.
Siedziba instytutu znajduje się w centrum Aten - tuż obok podobnych jednostek organizacyjnych należących do innych europejskich krajów czy ambasady USA. Znajdzie się w niej m.in. biblioteka i miejsce, gdzie odbywać będą się wykłady i seminaria naukowe. Prof. Czebreszuk liczy na współpracę z polską ambasadą i Polonią.
Dyrektor placówki podkreśla, że wbrew obiegowej opinii dzieje i pradzieje Grecji są nadal nie do końca poznane. "Są pewne okresy prawie wcale nierozpoznane przez archeologów. Grecka ziemia skrywa przed nami jeszcze wiele niespodzianek. Mam nadzieję, że z naszym udziałem odkryjemy część z nich" - dodał.
Centralna Rada Archeologiczna Ministerstwa Kultury i Sportu Republiki Greckiej oficjalnie uznała istnienie Polskiego Instytutu Archeologicznego w Atenach w środę (29 maja). Obecnie trwają procedury zakupowe nieruchomości, w której znajdzie się siedziba instytutu w Atenach.
Podstawowym wymogiem do inicjowania własnych badań w Grecji jest obecność na jej terenie własnej szkoły archeologicznej: jednostki naukowej ze stałą, ogólnodostępną siedzibą w Atenach. Dodatkowo należy wydawać własny periodyk i posiadać bibliotekę udostępnianą studentom i naukowcom.
Instytut w Atenach jest kolejną - trzecią, działającą całorocznie, polską zagraniczną placówką badawczą skoncentrowaną na działalności archeologicznej. Dwie pierwsze to kairska stacja badawcza Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW i zlokalizowane w Cuzco w Peru Centrum Studiów Andyjskich UW (PAP)
autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ ekr/