Dekorowanie bożonarodzeniowych pierników, koncert kolęd, wieczerza wigilijna – to główne punkty poniedziałkowej wizyty wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Bojanowskiej w Klubie Alternatywnym dla dzieci i młodzieży Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej.
Bojanowska zwróciła uwagę, że klub to miejsce, które kształtuje młodego człowieka. "Mają swoje miejsce, gdzie mogą spędzić swój wolny czas po szkole i rozwijać swoje talenty" – podkreśliła.
"Te miejsca są ważne, ponieważ zapobiegają różnego rodzaju niepożądanym zjawiskom. Jeśli dzieci i młodzież mają zagospodarowany czas, to nie myślą o alternatywnych formach jego spędzania" – dodała.
Ksiądz Kamil Chojnacki, dyrektor Caritas Diecezji warszawsko-praskiej, zwrócił uwagę, że Klub Alternatywny to miejsce, do którego dzieci i młodzież zawsze mogą zajrzeć. "Mogą sobie zorganizować czas. Jest alternatywa dla ulicy, dla tych wszystkich stereotypów i złych wzorców" – oświadczył.
Zaznaczył, że klub jest czynny codzienne, popołudniami. "Dzieciaki mają przygotowane tutaj różnego rodzaju warsztaty: plastyczne, muzyczne. Są też zajęcia sportowe, komputerowe. Mają wybór, bo to nie jest typowa świetlica, do której przychodzą dzieci i wszystkie naraz, pod dyktando, wykonują jakąś prace. Mają wybór, co robić" – powiedział ks. Chojnacki.
Zwrócił uwagę, że w klubie działają zarówno wolontariusze, jak i profesjonalni opiekunowie. "Mamy pedagogów, socjoterapeutów, wychowawców, psychologów i inne osoby, które dają wsparcie" – mówił dyrektor.
Jak dodał, w przyszłości z klubu będą mogli korzystać także seniorzy. "Chcemy, by w tym miejscu czas mogło spędzić ze sobą starsze pokolenie i młodsze. To daje nam możliwość wymiany pokoleniowej" – powiedział.
Prowadzony przez Caritas Klub Alternatywny korzysta z Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa. Dzięki niemu młodzież i dzieci mogą korzystać nie tylko z zajęć, ale także otrzymują posiłek oraz potrzebną odzież. (PAP)
Autor: Paweł Żebrowski
pż/ malk/