70 tys. podpisów popierających referendum ws. reformy oświatowej zebrali działacze i wolontariusze Platformy Obywatelskiej – poinformował przewodniczący partii Grzegorz Schetyna. W weekend w całym kraju trwa akcja PO w tej sprawie.
Jak powiedział w sobotę na konferencji prasowej we Wrocławiu przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, partia chce zebrać kilkaset tysięcy podpisów, które będą wyrazem wsparcia dla nauczycieli, dla Związku Nauczycielstwa Polskiego i samorządów.
„To nie jest tylko kwestia zlikwidowania gimnazjów i powrotu do archaicznego modelu osiem plus cztery. To też kwestia takiej ogólnopolskiej debaty i pokazania, że polityka PiS niszczy, zmienia w sposób zły, nieprzemyślany coś, co dobrze funkcjonowało” - powiedział Schetyna.
Podkreślił, że zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum ma być sygnałem, że PO zależy na przyszłych pokoleniach i na szkole, która nie tylko dobrze edukuje, ale również i wychowuje.
„Ostatnie badania pokazują, że absolwenci wszystkich szczebli, a szczególnie gimnazjów są najlepiej wyedukowani i przygotowani do wyzwań na tym najwyższym europejskim poziomie. Dlatego mówimy +nie+, dlatego nie zgadzamy się na takie procedowanie, na takie decyzje i postępowanie” - mówił Schetyna.
Dodał, że w ostatnim czasie „PO ma dobre doświadczenia, jak złe działania PiS można obrócić w niwecz”.
„Mamy nadzieję, że naszym zaangażowaniem, obecnością, podpisami pomożemy i doprowadzimy do debaty czy opóźnimy wprowadzenie tej złej zmiany w polskiej szkole. Do 1 września jest czas. Warto zrobić wszystko, by choć przesunąć termin wejścia tej reformy” - powiedział Schetyna.
Jak podkreślił, szkoła to nie tylko kwestia polityki i tych, którzy wygrali wybory, dzięki czemu mogą wprowadzać zmiany. „Tę zmianę, jeżeli do niej dojdzie, będziemy odpokutowywać przez następne lata. Dlatego robimy wszystko i to w tak spektakularny sposób, by pokazać, że tę zmianę trzeba zatrzymać” - mówił Schetyna.
Pomysłodawcą referendum jest ZNP, a w skład komitetu wspierającego inicjatywę wchodzą przedstawiciele partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych m.in. "Rodzice przeciwko reformie edukacji", koalicja "Nie dla chaosu w szkole", Krajowe Porozumienie Rodziców i Rad Rodziców, Społeczne Towarzystwo Oświatowe, Krajowe Forum Oświaty Niepublicznej, OPZZ, PO, Nowoczesna, Razem i Inicjatywa Polska.
Reforma edukacji, w ramach której zmieniona zostanie m.in. struktura szkół, rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane.
O tym, czy referendum edukacyjne się odbędzie, zdecyduje Sejm. Pytanie, jakie komitet referendalny chce zadać Polakom brzmi: "Czy jest pan/pani przeciwko reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku". (PAP)
ros/ amac/