W stolicy odbyła się światowa premiera dokumentu "Siostry" - opowieści o trzech Afgankach, które w swoim kraju aktywnie działają na rzecz równouprawnienia kobiet; w wydarzeniu wzięły udział bohaterki filmu. Przedsięwzięcie jest owocem współpracy polsko-afgańskiej.
Zdjęcia do filmu, którego światowa premiera odbyła się we wtorek w warszawskim Muzeum Azji i Pacyfiku, zrealizowano podczas warsztatów "Młode liderki Afganistanu", przeprowadzonych przez działaczki sosnowieckiego Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet. Pokaz poprzedziła konferencja z udziałem dwóch bohaterek filmu - Gaisu i Zohrą Yari.
Monika Sobańska, współorganizatorka przedsięwzięcia podkreśliła, że celem warsztatów było wyłonienie młodych kobiet, które będą mogły pracować w swoich lokalnych społecznościach i dzielić się nabytymi umiejętnościami. "Zdecydowałyśmy się pracować z kobietami w Kabulu, aby potem one mogły rozprzestrzeniać tę wiedzę" - powiedziała w rozmowie z PAP.
Podczas warsztatów działaczki stowarzyszenia poznały historię tytułowych sióstr, których dramat rozpoczął się w momencie, gdy najstarszą z nich - Parastu, postanowiono, wbrew jej woli, wydać za mąż za starszego mężczyznę. Takiej decyzji sprzeciwiał się ojciec dziewczyny, który ostatecznie zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach (rodzina podejrzewa, że został zamordowany), a 13-letnia wówczas dziewczynka przez kilka miesięcy samodzielnie broniła się przed gangiem, który zamierzał ją uprowadzić.
Po ucieczce Parastu z miasta, w ramach rekompensaty, na żonę dla krewnego mężczyzny przeznaczono 6-letnią wówczas Gaisu; dziewczynka była gwałcona przez niedoszłego męża, jednak również i jej udało się uciec. Kobiety zdobyły wykształcenie i - razem z trzecią siostrą, Zohrą, walczą o równouprawnienie kobiet w swoim kraju.
Jak powiedziała PAP Gaisu Yari, która pełniła m.in. funkcję doradcy ministra w afgańskim Ministerstwie Spraw Kobiet, najpilniejszą potrzebną w kwestii pomocy jej rodaczkom "jest zmniejszenie przepaści między tymi dobrze wykształconymi, żyjącymi w miastach, a tymi pochodzącymi z prowincji, które nie mają dostępu do edukacji".
"Organizacje, wspierające kobiety w Afganistanie, skupią się głównie na niesieniu pomocy tym wykształconym, odpychając pozostałe. To pogłębia przepaść między tymi grupami, przez co one nigdy się nie stykają" - podkreśliła Yari. Jak dodała, w ramach działalności organizacji, którą założyła razem z Zohrą, skupia się głównie na motywowaniu kobiet do podejmowania i kontynuowania edukacji, oraz pomocy w zdobywaniu stypendiów.
Według reżyserki "Sióstr", Justyny Tafel, kluczową kwestią podczas realizacji filmu było zbudowanie zaufania między jego twórcami, a uczestniczkami warsztatów, będącymi bohaterkami dokumentu.
"Ci dwaj mężczyźni (z ekipy filmowej - PAP), którzy się znaleźli w czysto kobiecym kręgu, byli w stanie przekonać te dziewczyny, że są warci, żeby się przed nimi odsłonić. Dzięki temu stworzyła się atmosfera niesamowitej otwartości" - podkreśliła Tafel.
Po pokazie odbyła się debata z udziałem bohaterek filmu i działaczy społecznych, podczas które dyskutowano m.in. na temat sytuacji kobiet w Afganistanie i możliwościach pomocy.
Stowarzyszenie Aktywne Kobiety prowadzi, za pomocą platformy Polakpotrafi.pl, zbiórkę crowdfundingową na dokończenie filmu, który w obecnej wersji zostanie pokazany jeszcze w Krakowie i Poznaniu. Inicjatywę wsparli m.in. aktorka Krystyna Janda, prof. Magdalena Środa i wokalista Piotr Rogucki.
Według danych Stowarzyszenia Aktywne Kobiety, średnia długość życia kobiet w Afganistanie to tylko 42 lata - co pół godziny, w wyniku powikłań ciążowych (Afganki rodzą średnio 7 dzieci) i braku dostępu do opieki zdrowotnej, umiera jedna z nich. 85 proc. kobiet nie ma edukacji formalnej, a niewiele mniej w ogóle nie potrafi czytać i pisać. Znaczna większość zostaje zmuszona do małżeństwa (60-80 proc.), a prawie wszystkie (90 proc.) doświadczają przemocy psychicznej, fizycznej i ekonomicznej.
Stowarzyszenie Aktywne Kobiety jest organizacją non profit, od 2002 r. działającą na rzecz zapobiegania przemocy wobec dzieci, kobiet i osób starszych, m.in. poprzez wspieranie lokalnych liderek w krajach na całym świecie.
Autor: Nadia Senkowska
Edytor: Paweł Tomczyk(PAP)
nak/ pat/