Thriller "Zielony książę", oparty na wspomnieniach syna lidera Hamasu szejka Hassana Yousefa, nominowane do Oscara "Brakujące zdjęcie" o Czerwonych Khmerach i poświęcony marce Gucci "Włoski dom mody" - m.in. te filmy można obejrzeć w weekend na festiwalu Planete+ Doc.
Jest to jedna z najważniejszych dorocznych imprez kulturalnych w Polsce, prezentująca najciekawsze nowe produkcje dokumentalne z całego świata. 11. edycja festiwalu trwa jednocześnie w Warszawie i we Wrocławiu - rozpoczęła się 9 maja, a zakończy w niedzielę. W stolicy seanse organizowane są w Kinotece i kinie Iluzjon.
"Zielony książę" (prod. Niemcy/USA/Wielka Brytania/Izrael, 2014; do obejrzenia w niedzielę w Kinotece), zdobywca Nagrody Publiczności na tegorocznym amerykańskim festiwalu Sundance, to wyreżyserowany przez Nadava Shirmana dokumentalny thriller, oparty na głośnych wspomnieniach Palestyńczyka Mosaba Hassana Yousefa, zatytułowanych "Syn Hamasu" (autobiograficzna książka "Son of Hamas" ukazała się w 2010 r.).
Bohater dokumentu, Mosab Hassan Yousef, urodzony w 1978 r. w Ramallah najstarszy syn lidera Hamasu szejka Hassana Yousefa, zdecydował się przejść na stronę przeciwnika - przez dziesięć lat, pod pseudonimem "Zielony książę", pracował dla izraelskiej służby bezpieczeństwa Szin Bet. W filmie Mosab tłumaczy, że przeszedł na stronę wroga, ponieważ był zszokowany brutalnością działań Hamasu, nad którymi pieczę sprawował jego własny ojciec (w okresie dzieciństwa Mosaba największy autorytet moralny dla chłopca).
Bohater dokumentu, Mosab Hassan Yousef, urodzony w 1978 r. w Ramallah najstarszy syn lidera Hamasu szejka Hassana Yousefa, zdecydował się przejść na stronę przeciwnika - przez dziesięć lat, pod pseudonimem "Zielony książę", pracował dla izraelskiej służby bezpieczeństwa Szin Bet. W filmie Mosab tłumaczy, że przeszedł na stronę wroga, ponieważ był zszokowany brutalnością działań Hamasu, nad którymi pieczę sprawował jego własny ojciec (w okresie dzieciństwa Mosaba największy autorytet moralny dla chłopca).
W wieku 17 lat Mosab został zwerbowany do współpracy z Szin Bet przez agenta izraelskiej służby Gonena Ben Itzhaka. Przez następne lata szpiegował i donosił na własnego ojca, przekazując informacje o nim i o działaniach Hamasu Izraelczykom. Jednocześnie starał się uchronić ojca przed zamordowaniem przez wrogów. Pisał do szejka anonimowe listy, w których nakazywał mu, by się bezpiecznie ukrył, lub doprowadzał do zamknięcia ojca w więzieniu, aby odizolować go od zagrożenia.
"Zielony książę" to poruszający dokument o uwikłaniu w otaczającą rzeczywistość, dramatycznych wyborach życiowych oraz ich skutkach, a także opowieść o kłamstwie, zdradzie, rodzinie i przyjaźni. Film opowiada o relacji ojciec-syn, a także o relacji między synem lidera Hamasu i prowadzącym go agentem Szin Bet, która z czasem przerodziła się w wyjątkową przyjaźń. "Jest to nie tylko film polityczny. Zakończenie tej historii przenosi go w wymiar tragedii antycznej" - powiedział o "Zielonym księciu" dytektor festiwalu Planete+ Doc Artur Liebhart.
Kambodżańskie "Brakujące zdjęcie" ("The Missing Picture", reż. Rithy Panh, Kambodża/Francja, 2013; pokaz w niedzielę w Iluzjonie) nominowano do tegorocznego Oscara w kategorii obraz nieanglojęzyczny. Film - zrealizowany z użyciem "grających" ludzi glinianych figurek - opowiada o zbrodniach popełnionych przez Czerwonych Khmerów.
W drugiej połowie lat 70., za dyktatury Pol Pota, w Kambodży zginęło ponad dwa miliony ludzi, czyli 25 proc. mieszkańców. "Stosowano praktyki ludobójcze, ograniczono kulturę, wprowadzono kompleksowy system przydziałów żywności i ubrań. Zamknięto szkoły, uniwersytety i świątynie, zlikwidowano telewizję, ograniczono audycje radiowe. Zniszczono miasta, traktując je, jak +wylęgarnie pasożytów+" - przypominają organizatorzy festiwalu.
Reżyser "Brakującego zdjęcia", Rithy Panh (ur. 1964), którego dzieciństwo przypadło na okres władzy Czerwonych Khmerów, przebywał w tamtym czasie w obozie i stracił niemal całą rodzinę. Przygotowując się do realizacji filmu, pragnął odnaleźć dokumentujące traumatyczne dla siebie zdarzenia fotografie, które Khmerowie pozostawili po sobie w latach 1975-1979.
"Szukał ich w starych archiwach, w dokumentach, w kambodżańskich wsiach. Niestety, nie zachowały się żadne. Zamiast zaginionych zdjęć, Panh wykorzystał więc w filmie własne rekonstrukcje miejsc, w których kiedyś przebywał. Wykonane przez niego gliniane figurki, ustawione na tle +krajobrazu+, ożywają na ekranie, niczym prawdziwi ludzie, silnie oddziałując na wyobraźnię. Ci niemi świadkowe traumatycznych zdarzeń tworzą ciche obrazy śmierci, będącej symbolem dyktatury Pol Pota" - opisują film organizatorzy Planete+ Doc.
"Włoski dom mody - historia w trzech aktach" ("The Director: An Evolution in Three Acts", reż. Christina Voros, USA, 2013; pokaz w niedzielę w Kinotece) to opowieść o słynnym domu mody Gucci, a dokładnie - dokumentalny zapis codziennego życia jego charyzmatycznej dyrektorki kreatywnej, 42-letniej projektantki Fridy Giannini, której biografia sama w sobie stanowi materiał na ciekawy scenariusz filmowy.
"Urodzona w Rzymie w 1972 r., Giannini studiowała projektowanie mody w rzymskiej Fashion Academy, a od 1997 r. pracowała dla domu mody Fendi. Nim zajęła się projektowaniem, była striptizerką w Las Vegas. (...) Wybrała jednak inną ścieżkę kariery i związała się na stałe z modą. W 2004 r. mianowano ją szefem kreatywnym marki Gucci" - przypominają organizatorzy Planete+ Doc.
Dokument przedstawia kulisy życia Giannini, wydającej się zaprzeczeniem typowego dla świata mody stylu glamour. "Znana z ostrości, wysokich wymagań i dobrego gustu Giannini odpowiada za wizerunek Gucci, wymyślając kolekcje, które trafiają na globalne rynki. Reżyserka Christina Voros przez ponad rok towarzyszyła jej, portretując kulisy jej prywatnego i zawodowego życia. Widzimy Fridę Giannini w akcji - podczas kłótni z krawcowymi i rozmów z projektantami na temat kolekcji. Obserwujemy, jak podróżuje po Azji, której mieszkańcy odkryli uroki europejskiej haute couture" - opisują dokument organizatorzy festiwalu.
Publiczność Planete+ Doc obejrzy w weekend także m.in. filmy: "Uciekinier z Nowego Jorku" (oryg. "Song from the Forest", Niemcy, 2013; w sobotę w Kinotece) o Louisie Sarno, amerykańskim artyście i etnologu (przyjacielu Jima Jarmuscha), który porzucił zachodnią cywilizację, wyjechał do Afryki i zamieszkał na stałe w tropikalnym lesie razem z Pigmejami; oraz "Weekend z mistrzem" ("Weekend of a Champion", we wspólnej reżyserii Franka Simona i Romana Polańskiego, Wlk. Brytania, 1972; wersja uwspółcześniona, pokaz w niedzielę w Kinotece) o brytyjskim kierowcy Formuły 1, trzykrotnym mistrzu świata Jackie Stewarcie.
11. edycja festiwalu Planete+ Doc odbywa się jednocześnie w Warszawie i we Wrocławiu (gdzie seanse organizowane są w Dolnośląskim Centrum Filmowym). Szczegółowe informacje o programie dostępne są na stronie planetedocff.pl.
Patronem medialnym imprezy jest Polska Agencja Prasowa.(PAP)
jp/ abe/