Do wędrówek szlakami największych polskich produkcji kręconych na Mazowszu - filmów "Ogniem i mieczem", "Rejs" i "Pan Tadeusz" czy seriali "Stawka większa niż życie" i "Ojciec Mateusz" - będzie zachęcać od przyszłego roku urząd marszałkowski województwa mazowieckiego.
Na tle mazowieckiego krajobrazu, zabytkowej architektury i historycznych obiektów nakręcono prawie 100 popularnych polskich produkcji. Na opracowywanych obecnie szlakach filmowych będzie można zobaczyć plenery znane z ekranizacji lektur szkolnych, peerelowskich komedii, filmów sensacyjnych, romansów i popularnych seriali - poinformował na środowej konferencji w Warszawie urząd marszałkowski województwa mazowieckiego. Za sprawą miejsc znanych z kadrów filmowych samorząd chce zachęcić turystów do poznawania atrakcji turystycznych Mazowsza.
Podążając śladami bohaterów popularnych polskich filmów i seriali, miłośnicy kina będą mogli odwiedzić kilkadziesiąt miejsc zlokalizowanych na Mazowszu - zapowiada urząd. Na trasach wędrówki znajdzie się m.in. skansen w Sierpcu, na terenie którego Andrzej Wajda realizował "Pana Tadeusza", a Jerzy Hoffman "Ogniem i Mieczem".
Podążając śladami bohaterów popularnych polskich filmów i seriali, miłośnicy kina będą mogli odwiedzić kilkadziesiąt miejsc zlokalizowanych na Mazowszu - zapowiada urząd. Na trasach wędrówki znajdzie się m.in. skansen w Sierpcu, na terenie którego Andrzej Wajda realizował "Pana Tadeusza", a Jerzy Hoffman "Ogniem i Mieczem". To właśnie jedna ze znajdujących się tam XVIII-wiecznych karczm należała do Żyda Jankiela, bohatera mickiewiczowskiego poematu.
W filmie "Marysia i Napoleon" Leonarda Buczkowskiego Napoleon złożył wizytę pani Walewskiej w barokowo-klasycystycznym pałacu w Jabłonnie. W zabytkowym obiekcie nakręcono również kilka scen produkowanego obecnie filmu "Hans Kloss - Stawka większa niż życie" Patryka Vegi.
Drewniana zabudowa Czerwińska nad Wisłą została wykorzystana jako plener w filmach "Cwał" Krzysztofa Zanussiego i "Szamanka" Andrzeja Żuławskiego. Parostatek z filmu "Rejs" pływał po Zalewie Zegrzyńskim w Nieporęcie, drewniany kościół św. Wawrzyńca w Gliniance k. Otwocka to z kolei parafia serialowego ojca Mateusza.
Obok zwiedzania miejsc znanych z filmowych kadrów, turyści będą mogli brać udział w warsztatach rzemieślniczych, plenerach fotograficznych i malarskich czy przejażdżkach konnych - powiedziała PAP Izabela Stelmańska z urzędu marszałkowskiego województwa mazowieckiego. Zostanie opracowany również program edukacyjny, który uczniowie będą mogli realizować podczas szkolnych wycieczek. W planach jest również zorganizowanie festiwalu filmowego.
"Do wdrożenia tej oferty potrzebna jest współpraca z mazowiecką branżą turystyczną, która takie oferty będzie chciała przyjąć do swojej sprzedaży" - mówiła Stelmańska. Urząd marszałkowski zakłada współpracę z organizacjami pozarządowymi działającymi na terenie województwa. Planuje promować szlaki filmowe w kinach Instytucji Filmowej Max-Film w formie spotów emitowanych przed projekcją filmów i informacji dołączanych do biletów; informacje o szlakach będą umieszczone na stronie internetowej.
Szlaki zostaną opracowane w całości w następnym roku, pierwsze z nich powstaną jeszcze w tym roku - zapowiedziała Stelmańska.
"Mazowsze ma ten walor, że jest bogate i zróżnicowane krajobrazowo, znajduje się tu wiele zabytków, kompleksów pałacowych, parków i ogrodów" - powiedział PAP Marek Szymański, autor książki "Polska na filmowo". Dodał, że oprócz walorów Mazowsza to dobra lokalizacja stanowi główny powód, dla którego polskie wytwórnie filmowe, zlokalizowane przede wszystkim w Warszawie, wybierają Mazowsze jako miejsce do kręcenia scen plenerowych.
Podczas konferencji zaprezentowano "Diagnozę potencjału filmowego Mazowsza". Dokument prezentujący możliwości rozwoju turystyki filmowej na Ziemi Mazowieckiej opracowała firma Landbrand.
Mimo że w Polsce promowano miejsca związane z popularnymi scenami filmowymi, koncentrowano się dotychczas wyłącznie na scenerii miejskiej - podkreślił autor diagnozy Hubert Gonera. Podkreślił, że na świecie wielką popularnością cieszą się plenery wielkich hollywoodzkich produkcji. Fani "Gwiezdnych wojen" do dziś odwiedzają miejsca na Saharze, w których w 1987 r. zrealizowano zdjęcia do filmu, z kolei Nowa Zelandia odnotowała 30-proc. wzrost zysków z turystyki po sukcesie filmu "Władca pierścieni", kręconego w plenerach tego kraju.(PAP)
mce/ ls/