Ukazała się pierwsza z planowanego cyklu publikacji poświęconych siedzibom ziemiańskim na ziemiach wschodnich II RP - "Kresowe rezydencje" autorstwa Grzegorza Rąkowskiego. W środę książkę zaprezentowano w Domu Polonii w Warszawie.
W pierwszym tomie albumu "Kresowe rezydencje. Zamki, pałace i dwory na dawnych ziemiach wschodnich II RP" obejmującego województwo wileńskie uwzględniono nie tylko pałace i zamki, lecz także wiele obiektów mniejszych i skromniejszych, mało znanych lub pomijanych w literaturze fachowej i w przewodnikach turystycznych. Niemal wszystkie miejsca autor książki odwiedził osobiście, do niektórych wracał po kilka razy, wykonując dokumentację fotograficzną i badając obecny stan opisywanych obiektów oraz sposób, w jaki są zagospodarowywane.
"Opisałem około dwustu obiektów; są to znane pałace, dwory będące wspaniałymi zabytkami architektury, ale też obiekty zupełnie nieznane, nigdy dotąd nieprzedstawiane. Przy okazji penetracji tych terenów wschodnich udało mi się odkryć wiele bardzo ciekawych miejsc: dworków, kaplic, cmentarzyków, pojedynczych grobów. To wędrowanie po miejscach, gdzie znajdowały się kiedyś ziemiańskie domy i dwory to poruszające doświadczenie, ale też przyjemność i satysfakcja" - mówił podczas środowego spotkania autor Grzegorz Rąkowski.
"Posługując się starymi przedwojennymi mapami, z których można bardzo wiele wyczytać, starałem się też docierać w takie miejsca i uwzględniać je w opisie, w których na przykład dwór czy rezydencja się nie zachowały, ale z miejscem tym związana była ważna postać, ród czy wydarzenie z naszej historii" - wyjaśnił Rąkowski.
"+Kresowe rezydencje+ nie są tylko opisem zabytków, ale też przedstawiają ludzi, historię rodów i rodzin, ważne wydarzenia historyczne z danym miejscem związane. Publikacja zawiera informacje interdyscyplinarne z geografii, historii, historii sztuki. Jest czymś absolutnie wyjątkowym" - powiedział uczestniczący w spotkaniu recenzent książki Tomasz Krzywicki, który też zapytał Grzegorza Rąkowskiego o wzorce.
Autor "Kresowych rezydencji" zaznaczył, że inspirującą postacią dla niego był Roman Aftanazy, który opisał historię około 1500 polskich pałaców i dworów oraz ich właścicieli na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej w granicach sprzed 1772 roku. "Roman Aftanazy to wzór niedościgniony, autor dzieła wyjątkowego, monumentalnego, nad którym pracował kilkadziesiąt lat" - mówił Rąkowski. "Pisywaliśmy do siebie i na kilka lat przed śmiercią w jednym z listów wyraził on nadzieję, że będę kontynuował jego dzieło. To dla mnie ogromne zobowiązanie" - dodał.
Album "Kresowe rezydencje. Zamki, pałace i dwory na dawnych ziemiach wschodnich II RP – Województwo wileńskie" ukazał się nakładem Instytutu Pamięci Narodowej w ramach projektu badawczego „Dopalanie Kresów”. Celem przedsięwzięcia jest zachowanie w pamięci zbiorowej współczesnych Polaków obrazu świata, którego już nie ma. Świata różnorodnego etnicznie i kulturowo, pełnego postaw patriotycznych – prezentowanych przez miejscowe społeczności, jakby wyjęte z Sienkiewiczowskiej Trylogii.
Oddział IPN w Warszawie od wielu lat bada najbardziej dramatyczny okres dziejów północno-wschodnich terenów II Rzeczypospolitej – wojen światowych, okupacji sowieckiej, niemieckiej i władzy bolszewickiej. Teraz przyszedł czas na zaprezentowanie materialnych świadectw łączących te tereny z Rzeczpospolitą. Nieprzypadkowo wybrano właśnie rezydencje – to one w największym stopniu tworzyły historyczny krajobraz. Były pomostem między tradycją konkretnych rodzin, ziem i regionów a literaturą i sztuką, po prostu polskością - napisano na stronie IPN z okazji promocji albumu.
Spotkanie poświęcone książce "Kresowe rezydencje. Zamki, pałace i dwory na dawnych ziemiach wschodnich II RP" z udziałem autora Grzegorza Rąkowskiego, Tomasza Krzywickiego poprowadził Tomasz Łabuszewski.(PAP)
autor: Anna Bernat
edytor: Paweł Tomczyk