"Dziedzictwo Fryderyka Chopina. Kolekcja Boutroux-Ferra w Valldemossie", kolejny tom z serii "Poza krajem" ukazał się staraniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przedstawia w naukowym opracowaniu bezcenną kolekcję chopinianów z Valldemossy.
Blisko 600-stronnicowa, zawierająca bogatą ikonografię książka "Dziedzictwo Fryderyka Chopina. Kolekcja Boutroux-Ferra w Valldemossie" jest poświęcona największej prywatnej kolekcji chopinowskiej na świecie w Valldemossie na Majorce.
Historia tej kolekcji rozpoczyna się w 1916 r., kiedy artysta malarz z Majorki - Ferra w klasztorze Kartuzów w Valldemossie wynajął celę 2., którą zajmowali zimą 1938-1939 r. George Sand i Fryderyk Chopin. W styczniu 1917 r. Ferra poślubił francuską pianistkę Annie-Marie Boutroux. Parze artystów bardzo spodobała się romantyczna historia tego miejsca. Boutroux zaczęła gromadzić pamiątki po Chopinie i George Sand, a w 1921 r. małżonkowie zakupili celę nr 2, w której później urządzili stałą ekspozycję, a od 1930 r. udostępnili ją zwiedzającym.
"Wiele pamiątek przekazała do Valldemossy Aurore Lauth-Sand, wnuczka George Sand, z którą Annie-Marie Boutroux łączyła serdeczna przyjaźń - powiedziała PAP Ewa Sławińska-Dahlig, muzykolog i redaktorka książki. - Kolekcjonerka z Valldemossy zamiłowana w dziełach i osobie George Sand i muzyce Chopina gromadziła pamiątki prawie przez całe swoje życie. Z czasem stała się właścicielką jednej z najcenniejszych kolekcji chopinowskich poza Polską - podkreśliła Sławińska-Dahlig.
Blisko 600-stronnicowa, zawierająca bogatą ikonografię książka "Dziedzictwo Fryderyka Chopina. Kolekcja Boutroux-Ferra w Valldemossie" jest poświęcona największej prywatnej kolekcji chopinowskiej na świecie w Valldemossie na Majorce.
Kolekcja, obejmująca rękopisy Chopina, autografy muzyczne, listy, portrety, szczególne pamiątki, jak np. kosmyk włosów kompozytora, meble, a nawet części garderoby, np. świetnie zachowana elegancka kamizelka Chopina, powiększała się wraz z biegiem lat przez nabywanie zbiorów na aukcjach, darowizny, ale głównie dzięki zakupowi w 1969 r. słynnej kolekcji Arthura Hedleya, wybitnego angielskiego kolekcjonera i znawcy twórczości Chopina. "To z jego zbiorów - zaznaczyła redaktor książki - pochodzą prawie wszystkie autografy muzyczne, większość autografów listów i pierwodruki utworów Chopina".
Cała kolekcja liczy ok. 900 obiektów, ale książka poświęcona jest wyłącznie chopinianom, a nie pamiątkom po George Sand. Publikacja powstała na podstawie pracy doktorskiej Bożeny Schmid-Adamczyk pod kierunkiem prof. Marca Honeggera w Instytucie Muzykologii w Strassburgu, która obroniona została w 1979 r. Praca została zmieniona, uzupełniona, dodano inwentarz, ilustracje - fotografie zostały zrobione w 2014 r.
Ważnym dodatkiem do książki jest płyta DVD, na której zostały zapisane autografy muzyczne, autografy listów, wydania utworów Chopina. Muzykolodzy, studenci, krytycy mogą przyjrzeć się tym dokumentom, mogą je na nowo odczytywać, analizować. W książce zamieszczono również streszczenia w siedmiu językach, w tym w języku chińskim, z myślą, aby wiedza o kolekcji była szerzej popularyzowana.
Książkę otwiera rekomendacja Krystiana Zimermana, który nazywa publikację "bezcennym skarbem przekazywanym przez generacje kolekcjonerów, antykwariuszy i miłośników, który został uporządkowany i opracowany, dzięki czemu będzie mógł spełniać role księgi źródłowej, obejmującej część twórczości muzycznej i epistolarnej Chopina".
Prawdziwą perłą tych zbiorów - jak mówi Sławińska-Dahlig - są autografy utworów Nokturnu cis-moll i Fuga a-moll - jedyne istniejące oryginały tych dwóch utworów.
Z kolekcji tej pochodzi też list, w którym Chopin nazwał Valldemossę "dziwnym miejscem". Pisał do Juliana Fontany 28 XII 1838: „między skałami i morzem opuszczony, ogromny klasztor kartuzów, gdzie w jednej celi [...] możesz sobie mnie wystawić nieufryzowanego, bez białych rękawiczek, bladego jak zawsze. Cela ma formę trumny wysokiej, sklepienie ogromne, zakurzone, okno małe, przed oknem pomarańcze, palmy, cyprysy; naprzeciw okna moje łóżko na pasach [...] Bach, moje bazgroły i nie moje szpargały... cicho... można krzyczeć ... jeszcze cicho. Słowem, piszę Ci z dziwnego miejsca"
Okoliczności towarzyszące pobytowi na Majorce miały z pewnością wielki wpływ na dzieła, które Chopin tam skomponował. Nasilająca się choroba Chopina, a także depresyjny stan ducha kompozytora, zadecydowały o przyspieszeniu wyjazdu z klasztoru. 11 lutego 1839 roku Chopin i George Sand z dziećmi opuścili Valldemossę.
Autorka książki dr Bożena Schmid-Adamczyk, urodzona w Polsce, jest szwajcarskim muzykologiem i kustosz muzeum Fryderyka Chopina i George Sand na Majorce, członek Société Historique et Litteraire w Paryżu.
Redaktor naukowy publikacji dr Ewa Sławińska-Dahlig jest muzykologiem, absolwentką Instytutu Muzykologii na Uniwersytecie Warszawskim. Jest członkiem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina oraz Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Współpracowała z Profesorem Janem Ekierem przy Wydaniu Narodowym Dzieł Fryderyka Chopina. Od 2007 r. współpracowała z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina, w latach 2012-2013 jako kierownik Działu ds. Nauki i Wydawnictw.
Wydawnictwo, którego promocja odbyła się 2 października na Zamku Królewskim w Warszawie, towarzyszy XVII Międzynarodowemu Konkursowi Pianistycznemu im. Fryderyka Chopina. (PAP)
abe/ dym/