Nowe wspomnienia kard. Stanisława Dziwisza o Janie Pawle II, spisane przez znanego watykanistę Gian Franco Svidercoschiego, ukazały się w Polsce. Promocja książki odbyła się w środę w krakowskiej kurii.
Miesiąc temu publikacja "U boku świętego" ("Ho vissuto con un santo") trafiła do księgarń we Włoszech. Obecnie jest tłumaczona m.in. na język francuski, czeski, słowacki i chorwacki.
To druga - po "Świadectwie" - książka kard. Dziwisza i włoskiego publicysty, pisarza, biografa Jana Pawła II. Nowy tom powstał w związku z przyszłoroczną kanonizacją papieża Polaka. Jak mówił w środę kard. Dziwisz, "jest potrzeba, by pewne sprawy pogłębić, a równocześnie pokazać światu".
"Potrzeba też, żeby pokazać, że nasz papież ciągle żyje. Możemy powiedzieć, że zadania, jakie należało wypełnić pontyfikatem, on wypełnił. Jego następcy kontynuują dzieło Jana Pawła II, ale mają też własne zadania i problemy” – dodał kardynał.
Pytany przez dziennikarzy, czy we współpracy z Svidercoschim powstanie trzeci tom poświęcony papieżowi Polakowi, kard. Dziwisz nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Powiedział jednak, że w czasie pontyfikatu Jana Pawła II prowadził notatki, które można uznać za rodzaj dziennika. „Codziennie, przez 27 lat, zapisywałem jedną stronę” – mówił kardynał.
Cały dochód ze sprzedaży książki zostanie przeznaczony na budowę Centrum Jana Pawła II w Krakowie - poinformował.
W rozmowie z Svidercoschim kardynał opowiada m.in. o współczesnym kapłaństwie, o relacjach między Janem Pawłem II a Josephem Ratzingerem, o obecnym dziedzictwie papieża.
Zapewnia też, że Jan Paweł II, mimo choroby, do końca "prowadził Kościół" z "mądrością, równowagą i wielką odwagą".
Osobisty sekretarz papieski mówi, że Jan Paweł II długo i bardzo głęboko analizował kwestię, czy papież może ustąpić z urzędu, na przykład po ukończeniu 80 lat. W sprawie tej konsultował się ze swymi współpracownikami, m.in. z kardynałem Ratzingerem; ustalił również stosowną procedurę na wypadek, gdyby nie mógł dalej pełnić posługi.
Metropolita krakowski przyznaje, że czuł się wręcz zakłopotany, widząc w czasie pogrzebu papieża transparenty z hasłem "Santo subito" (natychmiast święty). Zapewnia, że nie wiedział o planach wywieszania tych haseł. Jednocześnie podkreśla, że był przekonany o świętości Jana Pawła II, już wtedy, gdy Karol Wojtyła był jego profesorem w seminarium.
Svidercoschi, tłumacząc podczas listopadowej premiery książki w Rzymie intencje swej najnowszej publikacji, zwrócił uwagę na konieczność przypominania i zachowania dziedzictwa Jana Pawła II przed jego kanonizacją 27 kwietnia przyszłego roku, a także znaczenia jego gestów i dokonań, które "zmieniły Kościół i świat".(PAP)
bko/ abr/ mow/