W Krakowie rozpoczyna się Festiwal Czesława Miłosza. W jego programie znalazło się niemal sto wydarzeń dla dorosłych i dzieci: warsztaty, debaty, spotkania z poetami, koncerty, przedstawienia teatralne i projekcje filmowe.
Większość festiwalowych gości jest już w Krakowie. Jednym z nich jest amerykański poeta, krytyk literacki i tłumacz Robert Pinsky, który wraz z synem noblisty Anthony Miłoszem symbolicznie otworzył w środę festiwal.
"Poezja sięga do jakichś głębszych korzeni" – mówił Anthony Miłosz. "Poezja jest sposobem dojściem do natury języka i obroną przed kłamstwem, które nigdy nie jest bezinteresowne. Kłamstwo zawsze działa poprzez język" – dodał.
Robert Pinsky przeczytał wiersz Czesława Miłosza "Zaklęcie" we własnym przekładzie na język angielski. "Miłosz pisał, że ludzki umysł jest piękny i niezwyciężony. Bardzo podoba mi się to, że Czesław powiedział najpierw, że jest piękny. Dzięki temu widać jak bardzo w centrum jego myśli znajduje się poezja czyli to, co utrzymuje nasze człowieczeństwo" – mówił Pinsky.|
Motto szóstej edycji Festiwalu "Zaczynając od moich ulic" zostało zaczerpnięte ze zbioru szkiców i przekładów Czesława Miłosza wydanego przez Instytut Literacki w Paryżu w 1985 r.
Dyrektor artystyczny Festiwalu Miłosza, poeta Krzysztof Siwczyk mówił, że jesteśmy "morderczo praktyczni", rzadko posługujemy się metaforą czy symbolem. "Festiwal literacki, zwłaszcza Miłosza, jest po to, żeby uzmysłowić sobie istnienie innych języków" – podkreślił.
"Miłosz wspomina w tej książce przeszłość, sprawy prywatne, lokalne, tożsamościowe portrety ludzi dla siebie bliskich. To hasło jest nawołaniem do tego, żeby sprywatyzować Miłosza, nasze myślenie o świecie i zredukować go do języka, jakim mówimy. Poeci mówią według mnie językiem szczególnym. To nie jest język użyteczności, korzyści, sms-owy skrót. To nie jest język, który redukuje nasze człowieczeństwo do roli konsumenta. Poeci to ci, którzy tworzą metafory, język symboliczny, dbają o jego trwanie i to jest kwintesencja naszego człowieczeństwa" – powiedział dyrektor artystyczny Festiwalu Miłosza, poeta Krzysztof Siwczyk.
Dodał, że jesteśmy "morderczo praktyczni", rzadko posługujemy się metaforą czy symbolem. "Festiwal literacki, zwłaszcza Miłosza, jest po to, żeby uzmysłowić sobie istnienie innych języków" – podkreślił Siwczyk.
Festiwalowy "maraton poezji" rusza w czwartek i potrwa do niedzieli. Jak zauważył Siwczyk, wydarzeń jest tak wiele, że nie sposób uczestniczyć we wszystkich. "Trzeba wybierać. Myślę, że warto szukać małych wysepek, na które wskoczymy. Niech to będzie Pinsky, a potem może Sartorius. Ten rozrzut, poetycka różnorodność - mam nadzieję - odpowiadają sfragmentaryzowanemu doświadczeniu rzeczywistości, które wszyscy mamy" – dodał Siwczyk.
Gośćmi festiwalu będą m.in.: Adam Zagajewski, Ewa Lipska, Anna Piwkowska, Marcin Świetlicki, a także Antjie Krog (RPA), Linn Hansen (Szwecja), Evelyn Schlag (Austria), Petr Hruska (Czechy), Joachim Sartorius (Niemcy) i Robert Pinsky (USA).
Inauguracyjny wykład "Miłosz Lecture" wygłosi w czwartek po popołudniu prof. Tadeusz Sławek – poeta, tłumacz, eseista, literaturoznawca i wykładowca uniwersytecki. W Teatrze Nowym będzie miał premierę spektakl "Po wygnaniu" na podstawie poezji Czesława Miłosza. Jednym z wydarzeń będzie dyskusja o nowych formach poetyckich i międzynarodowy slam poetycki z udziałem poetów z Estonii, Danii i Islandii. Zaplanowano także warsztaty krytyki literackiej, które poprowadzą Michał Nogaś, Paulina Małochleb i Justyna Sobolewska oraz warsztaty przekładu.
W trakcie festiwalu w sobotę wieczorem wręczona zostanie Nagroda im. Wisławy Szymborskiej.
W paśmie dziecięcym przygotowanym przez Festiwal Literatury dla Dzieci zaplanowano m.in. spotkania z autorami bestsellerów literatury dziecięcej, czytanie wierszy oraz wręczenie Nagrody im. Ferdynanda Wspaniałego dla Najlepszej Polskiej Książki dla Dzieci 2016.
We współpracy z wydawnictwami ukaże się pięć tomów – polskich przekładów dzieł pięciorga zagranicznych gości festiwalu: Linn Hansen, Petra Hruski, Antjie Krog, Roberta Pinsky’ego i Joachima Sartoriusa.
Festiwal, którego patronem jest zmarły w 2004 r. noblista, odbywa się w Krakowie od 2009 r. Początkowo był organizowany co dwa lata. Od 2015 r. odbywa się co roku, a każda z jego edycji nawiązuje do wybranego wątku z twórczości Czesława Miłosza.
Organizatorami festiwalu są miasto, Krakowskie Biuro Festiwalowe i Fundacja Miasto Literatury. Projekt jest współfinansowany przez gminę Kraków oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (PAP)
wos/ agz/