Agnieszka Michalik otrzymała w poniedziałek w Warszawie Nagrodę im. Andrzeja Nardellego za najlepszy debiut teatralny w minionym sezonie. Wyróżniono ją za rolę Di w spektaklu "Raz-Dwa-Raz. A na co nam dobroć?" w reż. Andrzeja Dziuka wg. "Cmentarzyska samochodów" Fernando Arrabala.
Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w siedzibie ZASP w Warszawie. Jak podkreśliła Michalik, otrzymanie Nagrody im. Andrzeja Nardellego to "ogromny zaszczyt i wielka przyjemność". "Jestem dumna z tego, że mój debiut odbył się na scenie Teatru Witkacego w Zakopanem, za co dziękuję panu dyrektorowi Andrzejowi Dziukowi. Na pewno taka nagroda skłania do dalszych działań, motywuje, więc obiecuję, że będę dalej pracować nad swoim warsztatem" - powiedziała laureatka, odbierając statuetkę.
Obecny podczas uroczystości Andrzej Dziuk zwrócił uwagę, że aktorzy "powinni wyznaczać zupełnie inny poziom zaufania do słów". "Tym większa ranga takiej nagrody, jaką państwo przyznajecie za profesjonalizm, za wszechstronność, za to, że ci młodzi ludzie mają odwagę wierzyć w sztukę. Oni jeszcze wierzą w sztukę. Oni jeszcze wierzą w to, że może coś się zmieni, nie tylko w ich życiu, że mogą oddziaływać, jakkolwiek to modernistycznie, patetycznie brzmi. Za tę wiarę, którą im dajecie, a w jakimś sensie ich namaszczacie tą nagrodą, bardzo państwu dziękuję" - zaznaczył.
Sekcja Krytyków Teatralnych ZASP doceniła Agnieszkę Michalik za "subtelne opracowanie złożonej wewnętrznie postaci", "brawurową wokalizę jednego ze standardów jazzowych", "ekspresyjną grę na perkusji" oraz "zwiewność i plastyczność ruchu scenicznego". "Dla wrażliwej i młodej Agnieszki Michalik rola uwodzicielskiej i zarazem sentymentalnej oraz delikatnej quasi-kurtyzany przychodzi bez trudności. W scenie miłosnej z Fo (z Dominikiem Piejko) oczarowuje partnera subtelnością i dobrocią. W kolejnej zaś przeistacza się w osobę stanowczą wobec niego, zdecydowanie narzucającą swój punkt widzenia" - podkreślono w laudacji.
Jak dodano, Michalik "umiejętnie kontrastuje i niuansuje nastroje, unika nadekspresyjności". "Nie podnosi głosu, by wyrazić gniew. Upomniana przez zazdrosnego partnera kurczy się, maleje. Staje się wiotka, krucha i bezbronna. Te, oraz inne sceny świadczą o tym, że mamy do czynienia z artystką świadomą swych wszechstronnych uzdolnień i możliwości, naznaczonych przez Melpomenę, Teleję i Terpsychorę znamieniem iskry bożej, pobudzającym do kreacji nadzwyczajnych. Oceniana rola jest nie tylko świadectwem sukcesu artystycznego, ale także zapowiedzią wybitnych osiągnięć aktorskich w standardowych i muzycznych spektaklach teatrów dramatycznych" - czytamy w laudacji.
Agnieszka Michalik w 2017 r. ukończyła w Bytomiu Wydział Teatru Tańca Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie im. Stanisława Wyspiańskiego. Jej spektaklami dyplomowymi były: "Wiele hałasu o nic" w reż. Briana Michaelsa, w którym zagrała Beatrycze oraz "Out cry" w reż. i choreografii Edana Gorlickiego. W kwietniu 2017 r. rozpoczęła pracę w Teatrze Witkacego w Zakopanem.
Nagroda im. Andrzeja Nardellego, objęta honorowym patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, przyznawana jest od 1999 r. za najlepszy debiut aktorski na scenach polskich teatrów dramatycznych. Wśród dotychczasowych laureatów nagrody są m.in.: Barbara Kałużna, Marietta Żukowska, Paulina Kinaszewska, Patrycja Soliman, Anna Sarna, Anna Piróg, Kamila Wojciechowicz, Marcin Hycnar, Jakub Firewicz, Mikołaj Roznerski, Bartłomiej Błaszczyński i Agnieszka Skrzypczak. (PAP)
autor: Daria Porycka
dap/aszw/