Szatan deleguje ludziom swoją robotę. Cały XX wiek był jego wielkim występem, na olbrzymią skalę. Również i dzisiaj, na początku XXI wieku, diabeł nie śpi – powiedział w rozmowie z PAP Antoni Miłosz. Syn noblisty jest gościem 3. Festiwalu Miłosza w Krakowie.
Impreza odbywa się pod hasłem „Ziemia Ulro dzisiaj”. Zdaniem Antoniego Miłosza, takie motto festiwalu odpowiada zagrożeniom, jakie czyhają na człowieka we współczesnym świecie. Ziemia Ulro jest pustkowiem, miejscem urojenia i wygnania. Esej pod tym tytułem traktuje m.in. o kryzysie kultury zachodniej w minionych dziesięcioleciach.
„Tematyka +Ziemi Ulro+ jest aktualna. To opowieść o złu. Wydaje się nam, że dzisiaj jest spokojniej niż w XX wieku – okresie wojen i reżimów. Myślimy, że jest lepiej i będzie lepiej niż dawniej. Jednak poczucie to może okazać się zdradliwe. Może być tak, że nagle ockniemy się i uświadomimy sobie, że ugrzęźliśmy głębiej w Ziemi Ulro, oraz zobaczymy na ile jesteśmy ofiarami z innego utworu – +Zniewolonego umysłu+ – eseju opisującego powojenną Polskę” – przestrzegł Antoni Miłosz.
„Ojciec marzył, by instytucje kultury organizowały festiwale literackie. Ten tu w Krakowie wykracza nawet poza literaturę, bo w jego programie są także rozmowy o filozofii, warsztaty edukacyjne, koncerty. Jestem wdzięczny organizatorom” – powiedział syn poety.
Za przykład wyraźnej Ziemi Ulro podał współczesne Chiny, w których prasa i internet przekazują fałszowane informacje o rzeczywistości.
Wskazał także na zły stan mediów drukowanych i niski poziom czytelnictwa. „Media papierowe są zagrożone, a przecież tylko one na stałe przechowują informacje. Treści w internecie są szybkie, ale nie są trwałe. W ułamek sekundy władza może je wymazać, przetworzyć i zmienić” – powiedział.
Według Antoniego Miłosza poezja przeżywa kryzys, ale jest to kryzys chwilowy. „Myślę, że wszystko może się znudzić ludziom, w tym wiele treści internetowych, gier komputerowych, a także innych rozrywek, dzięki którym można dobrze się bawić. Prędzej czy później ludzie wracają do tego, co jest uniwersalne i zawsze wartościowe – a taka przecież jest poezja” – wyjaśnił.
Syn noblisty zwrócił uwagę, że Festiwal Miłosza jest dla wielu osób okazją, „aby przyjechać do pięknego Krakowa i spotkać się z ciekawymi twórcami, w tym z uznanymi zagranicznymi poetami”.
„Ojciec marzył, by instytucje kultury organizowały festiwale literackie. Ten tu w Krakowie wykracza nawet poza literaturę, bo w jego programie są także rozmowy o filozofii, warsztaty edukacyjne, koncerty. Jestem wdzięczny organizatorom” – powiedział syn poety.
Antoni Miłosz, syn Czesława i Janiny, urodził się w 1947 roku w Waszyngtonie. Jest projektantem systemów komputerowych, tłumaczem, kompozytorem. Studiował językoznawstwo, antropologię i chemię na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkley, a także neurofizjologię i neurofarmakologię na uniwersytecie medycznym w San Francisco. Był wykładowcą na Uniwersytecie w Santa Cruz.
Jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Muzyki Elektroakustycznej. W 2011 roku nagrał płytę „Rzeki”, na której zebrał wiersze ojca czytane przy akompaniamencie muzycznym. Przekładał również jego poezję na język angielski. Na stałe mieszka w USA.
Beata Kołodziej (PAP)
bko/ jra/