Premierę „Granicy” Zofii Nałkowskiej w reżyserii Piotra Ratajczaka wystawił w sobotę wieczorem bielski Teatr Polski. Sztuka, oparta na najbardziej znanej powieści pisarki, ale i najrzadziej przenoszonej na deski sceniczne, zrealizowana została w konwencji dramatu sądowego.
Piotr Ratajczak powiedział, że trafił na "Granicę" nieco przypadkiem, gdy rozmawiał z córką o lekturach szkolnych. "To historia mężczyzny, który ma wielkie pragnienie, żeby zmieniać świat i właśnie po to piąć się po szczeblach kariery. W rezultacie przeżywa upadek oraz różne osobiste i polityczne uwikłania. Historia kończy się morderstwem: bohater zostaje zabity przez młodą, uwiedzioną przez niego i pośrednio przymuszoną do aborcji kobietę. Czytając powieść wydała mi ona niesamowitą historią, która dzisiaj mogłaby być elektryzująca dla mediów i szalenie ekscytująca” – powiedział.
Reżyser podkreślił, że w powieści urzekło go to, że "bohater chce dobrze, chce innego świata, ale jest też produktem naszej rzeczywistości, w której pole wolności jest szalenie małe". "Nagle orientuje się, że jego życie, to efekt różnego rodzaju kompromisów, owych granic, o których pisała Zofia Nałkowska” – wskazał.
Realizatorzy spektaklu w Bielsku-Białej postanowili ukazać opowieść Nałkowskiej w nieco innej odsłonie, w konwencji dramatu sądowego. „Fascynacja amerykańskimi filmami sądowymi - chyba wszyscy to znamy. Jest to pewien gatunek kina hollywoodzkiego. Stwierdziliśmy, że spróbujemy zrobić taki dramat sądowy” – wyjaśnił Ratajczak.
W obsadzie spektaklu występują: Magdalena Jaworska, Oriana Soika, Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt, Marta Gzowska-Sawicka, Jagoda Krzywicka, Michał Czaderna, Rafał Sawicki, Adam Myrczek, Mateusz Wojtasiński, Sławomir Miska i Tomasz Lorek.
Adaptacji „Granicy” podjęła się Joanna Kowalska. Autorem scenografii jest Marcin Chlanda. Kostiumy zaprojektowała Katarzyna Sobolewska. Za ruch sceniczny odpowiedzialny jest Arkadiusz Buszko.
Bielski teatr powstał w 1890 r. Pierwszą premierą był szekspirowski "Sen nocy letniej". Do końca II wojny światowej działał jako zawodowa scena niemiecka, a od 1945 r. jako polska. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ akub/