Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP protestuje przeciwko piątkowym atakom na dziennikarkę TVP podczas manifestacji Obywateli RP i apeluje do władz i organizacji publicznych, by zapobiegały takim sytuacjom - poinformowało w poniedziałek CMWP SDP.
W piątek przed Sejmem doszło do przepychanek i ostrej wymiany zdań między ekipą programu "W tyle wizji" TVP, a prowadzącymi w tym miejscu protest Obywatelami RP. Wydarzenie zarejestrowała kamera. Od jednego z protestujących pracownicy TVP usłyszeli m.in. wulgaryzmy i groźby, w tym: "bo ci łapy połamiemy". Dziennikarka TVP tłumaczyła, że zajmuje się pracą i apelowała o wzajemny szacunek. "Nikt was tu nie potrzebuje (...), kłamiecie" - usłyszała w odpowiedzi.
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP w oficjalnym komunikacie zamieszczonym w poniedziałek na stronie internetowej podało, że "stanowczo protestuje przeciwko utrudnianiu pracy dziennikarzy podczas wykonywania ich zawodowych obowiązków". "CMWP SDP apeluje do władz i organizacji publicznych, by podjęły działania zapobiegające wszelkim atakom na znajdujących się w pracy dziennikarzy" - poinformowano. Według Centrum reporterka została potraktowana w sposób skandaliczny, a sytuacja podczas manifestacji Obywateli RP była "skrajnie dla niej niebezpieczna".
CMWP SDP przypomina, że ataki na dziennikarza wykonującego swoje obowiązki są "jaskrawym naruszeniem zasady wolności słowa, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa". Centrum podkreśla, że zapewnienie bezpieczeństwa pracy dziennikarzy relacjonujących wydarzenia "jest podstawowym obowiązkiem organizatorów tych wydarzeń". "Tolerowanie sytuacji, w której profesjonalne wykonywanie swoich obowiązków może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia dziennikarzy jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie" - dodaje.
Telewizja Polska złożyła doniesienie do prokuratury w związku z piątkową "napaścią" na dziennikarkę stacji. Zawiadomienie opublikował w poniedziałek na Twitterze prezes TVP SA Jacek Kurski. "Nie ma zgody na chamstwo i przemoc wobec dziennikarzy" - napisał. TVP w sobotę zadeklarowała, że zapewni "prawne wsparcie atakowanej dziennikarce".
Sprawą zainteresowała się policja, która zapowiedziała, że m.in. w sprawie tego zdarzenia zawiadomi prokuraturę oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka powiedział PAP, że zawiadomienie będzie dotyczyło przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu. "W szczególności chodzi o publiczne nawoływanie do nienawiści" - dodał rzecznik.(PAP)
tnt/ gdyj/