Najbardziej prestiżową francuską nagrodę literacką przyznano w poniedziałek pisarzowi Ericowi Vuillard za "L'ordre du jour" (Porzadek dnia), powieść odsłaniającą kulisy działań w przededniu Anschlussu Austrii - podało jury pod przewodnictwem Bernarda Pivota.
Powieść ukazująca dojście Hitlera do władzy i poparcie, jakiego niemieccy przemysłowcy udzielali nazistowskiej machinie wojennej, ukazała się w maju br.
W głosowaniu 49-letni autor wygrał sześcioma głosami przeciwko czterem w trzeciej rundzie - poinformował członek Akademii Goncourtów Didier Decoin, laureat nagrody z 1977 r. Akademia, powstała w 1902 na mocy testamentu Edmonda de Goncourt, liczy 10 pisarzy.
Nagroda wynosi symboliczne 10 euro, ale rozgłos wokół tej nagrody przekłada się na ekonomiczne walory w postaci wysokich nakładów i dużej liczby sprzedanych egzemplarzy.
Jej laureatami byli m.in. Marcel Proust (1919), Maurice Druon (1948), Marguerite Duras (1984) i Michel Houellebecq (2010).
Do nagrody kandydowali w tym roku Yannick Haenel ("Tiens ferme ta couronne"), Alice Zeniter ("L'Art de perdre") i Veronique Olmi ("Bakhita").
Vuillard jest również reżyserem filmowym. Nakręcił dwa filmy: "L’homme qui marche" (2006) i oparty na noweli Prospera Merimee "Mateo Falcone" (2014). (PAP)
klm/ mc/