Galeria dzieł Zdzisława Beksińskiego 7 października rozpocznie działalność w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie. Prace z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich znalazły stałe miejsce po kilku latach starań marszandów.
„Jesteśmy jedyną instytucją, jedynym miejscem w Krakowie, gdzie będzie można poznać twórczość artysty nadzwyczajnego, ponieważ jego popularność wśród społeczeństwa – nie tylko polskiego, ale i w świecie – jest wyższa niż ocena krytyki” – powiedziała na wtorkowej konferencji prasowej opiekunka Galerii Joanna Gościej-Lewińska.
Przystosowanie przestrzeni Centrum na potrzeby Galerii Beksińskiego kosztowało ok. 600 tys. zł i zostało sfinansowane ze środków miasta Kraków oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Kolekcja liczy 50 obrazów olejnych – w większości reprezentujących nurt fantastyczny, głównie z lat 80. XX, ale są i obrazy z ostatnich lat twórczości malarza; 100 fotografii z lat 50., 60. i 70. oraz 100 rysunków z całego okresu twórczości.
Otwarcie Galerii Beksińskiego nastąpi 7 października, jednak ekspozycja całej kolekcji dostępna będzie od 10 do 19 października. W samej Galerii Beksińskiego, której powierzchnia wynosi 200 m kw, nie pomieszczą się wszystkie dzieła i wystawione w niej będą tylko obrazy. Fotografie i rysunki zwiedzający obejrzą w innym pomieszczeniu Centrum – w Białej Galerii.
„Rzadko będziemy mieli okazję oglądać taką ekspozycję. (…) Będzie to ekspozycja ogromna, pozwalająca przekrojowo patrzeć na tego artystę” – mówiła opiekunka Galerii.
„Rzadko będziemy mieli okazję oglądać taką ekspozycję. (…) Będzie to ekspozycja ogromna, pozwalająca przekrojowo patrzeć na tego artystę” – mówiła opiekunka Galerii.
Obrazy olejne w samej Galerii Beksińskiego będą tworzyć wystawę stałą. Z kolei fotografie i rysunki po blisko dwóch tygodniach ekspozycji w Białej Galerii zostaną zdemontowane i udostępniane w przyszłości na wystawach czasowych.
Inauguracji działalności Galerii ma towarzyszyć spektakl „Kryptonim 27” w wykonaniu krakowskiej grupy Art Color Ballet. Godzinne przedstawienie jest inspirowane twórczością Beksińskiego. "Mam nadzieję, że widowisko muzyczno-baletowe pozwoli państwu sięgnąć do wyobraźni Beksińskiego, wejść w jego świat” – powiedziała reżyserka spektaklu Agnieszka Glińska.
Marszandzi od kilku lat szukali miejsca na wystawę stałą dla kolekcji. Zwracali się m.in. do instytucji w Warszawie oraz w Sanoku. Placówki odmawiały jednak, m.in. ze względu na konieczność organizacji wystawy stałej.
Dyrektor Nowohuckiego Centrum Kultury Zbigniew Grzyb podkreślał w jednej z rozmów z PAP, że to zaszczyt móc stworzyć miejsce dla dzieł Beksińskiego. Zwracał też uwagę, że Galeria zwiększy atrakcyjność Nowej Huty.
"Chodzi o to, żeby turysta odwiedzający Kraków zechciał przyjechać również do Nowej Huty. Ta dzielnica ma mnóstwo do zaoferowania, staje się coraz bardziej interesująca. Wystarczy wspomnieć o okolicach placu Centralnego, alei Róż, prężnie działającym Teatrze Łaźnia Nowa, Muzeum PRL-u" - wyliczał dyrektor.
Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku w 1929 r. Po ukończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do rodzinnego miasta. Od 1959 r. do początku lat 70. pracował jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty.
Pod koniec lat 70. opuścił Sanok i zamieszkał w Warszawie. Nastąpiło to po decyzji władz miasta o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich.
Początkowo zajmował się fotografią artystyczną i rysunkiem, później malarstwem i rzeźbą. W latach 70. i 80. stał się popularny w kraju i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, Belgii. Jako jedyny Europejczyk ma stałą ekspozycję w muzeum sztuki w japońskiej Osace.
Został zamordowany w 2005 r. w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. (PAP)
bko/ agz/