Andrzej Trzos-Rastawiecki był wybitnym filmowcem, który z dokumentalisty stał się reżyserem fabularnym - powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski. Jak mówił, Trzos-Rastawiecki może nie był pod tym względem "całkiem wyjątkowy", ale "on był chyba najwybitniejszy".
Andrzej Trzos-Rastawiecki zmarł we wtorek w wieku 85 lat po długiej chorobie.
"Był to wybitny filmowiec, który z dokumentalisty stał się reżyserem fabularnym i swoje doświadczenia dokumentalisty wykorzystywał w fabule. Jego filmy były mocno związane z otaczającą nas rzeczywistością - takie quasi dokumentalne" - zwrócił uwagę Bromski.
Jak wyjaśnił, Trzos-Rastawiecki może nie był pod tym względem "całkiem wyjątkowy, bo jeszcze kilku reżyserów w podobny sposób postępowało, ale on był chyba z nich najwybitniejszy". (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ pat/