Malarz Leon Tarasewicz odebrał w czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie Nagrodę im. prof. Aleksandra Gieysztora. "Wyczulenie na kontekst czasu i miejsca łączy się z afirmacją białoruskiej tożsamości narodowej" - napisał o laureacie prezydent Andrzej Duda.
Kapituła Nagrody, której przewodniczy prof. Andrzej Rottermund nagrodziła Leona Tarasewicza za "upartą obronę i krzewienie wartości świata, którego jednym z dziedziców się czuje, a którego znacznej części już nie ma".
"Obok malarstwa drugą esencją jego życia jest podtrzymywanie i rozwój tożsamości kulturowej Białorusinów w Polsce. To przede wszystkim imponująca działalność społeczna (...) Leon Tarasewicz buduje solidne mosty porozumienia w zakresie ochrony wspólnego dziedzictwa polsko-białoruskiego" - podkreślił przewodniczący.
Prezydent Andrzej Duda w liście, odczytanym podczas ceremonii pogratulował artyście oraz wyraził radość, że obok licznych tytułów i wyróżnień, którymi uhonorowano dotąd "oryginalną twórczość oraz działalność społeczną i kulturalną" Tarasewicza, otrzymał on teraz "prestiżowy laur, przyznawany osobom zasłużonym na polu utrwalania i ochrony dóbr polskiej kultury".
"Pragnę wyrazić uznanie dla pańskiej wieloletniej, owocnej pracy twórczej i dydaktycznej, a także dla wszelkich inicjatyw i projektów, w których dochodzi do głosu pańskie artystyczne credo" - podkreślił prezydent.
Jak dodał, Tarasewicz "wychodząc poza przestrzenie stricte wystawiennicze", odcisnął "piętno swojej sztuki i estetycznej wrażliwości w przestrzeni sakralnej, publicznej, prywatnej w wielu miejscowościach w Polsce i na świecie".
"Mistrzowsko operując klasycznymi technikami malarskimi, poszukuje pan także nowych, frapujących środków wyrazu, obejmujących całą przestrzeń otaczającą widza. Owo charakterystyczne wyczulenie na kontekst czasu i miejsca łączy się z afirmacją pańskiej białoruskiej tożsamości narodowej, oraz przywiązaniem pana profesora do swojej podlaskiej, małej ojczyzny" - zaznaczył prezydent.
Prezydent Duda wyraził szczególne uznanie dla artysty "w kontekście przypadających w tym roku obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości". "Jubileusz tego historycznego sukcesu kieruje nasze myśli ku wszystkim, którzy się do niego przyczynili. (...) Wiemy, że niepodległość państwa polskiego poprzedziła niepodległość umysłów jego przyszłych obywateli; duch wolności i niezależności oraz wola kontynuowania demokratycznych tradycji".
"Także dzisiaj, w roku 2018 uznajemy je za najpewniejsze fundamenty wszechstronnego, pomyślnego rozwoju naszego kraju oraz trwałości i żywotności polskiej kultury, niezwykle bogatej, wielowątkowej, łączącej w sobie dziedzictwo europejskiego Zachodu i Wschodu. Ufam, że aktywność artystyczna, naukowa i społeczna pana profesora nadal będzie istotnym wkładem w tę dziedzinę" - podkreślił prezydent.
Nagrodę w imieniu nieobecnego Tarasewicza odebrała laureatka 14 edycji nagrody, Anda Rottenberg.
Tarasewicz, w liście odczytanym podczas uroczystości podkreślił, że nagroda jest dla niego bardzo ważna, szczególnie "biorąc pod uwagę obecną sytuację, kiedy doświadczamy deficytu postaw kompromisowych w życiu publicznym - kiedy do głosu tak często dochodzą nacjonalizmy - (postaw) niezwykle ważnych, również dla środowiska, z którego się wywodzę, Białorusinów żyjących w Polsce". Jak dodał, "twórczość oparta na korzeniach, odwołująca się do Wielkiego Księstwa Litewskiego, do którego tak rzadko wracamy w Polsce, jest ogromnym polem do eksploracji i refleksji".
Leon Tarasewicz urodził się w 1957 r. w Waliłach na Podlasiu. Studiował w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od roku 1996 na tej Akademii prowadził Gościnną Pracownię Malarstwa. Brał udział w wielu wystawach w Polsce - m.in. w Galerii Dziekanka, Foksal, Zachęcie, Zamku Ujazdowskim - i za granicą - m.in. w Galerie Nordenhake w Malmoe, Springer & Winkler w Berlinie. Prezentował Polskę na 49. Biennale Sztuki w Wenecji. Jest laureatem prestiżowych nagród, takich jak: Paszport Polityki, Nagroda im J. Cybisa, Nagroda Fundacji Nowosielskich; odznaczono go także Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wczesne obrazy artysty przypominały pejzaże, z których eliminował stopniowo "zbędne" elementy, proponując bardzo osobistą wersję natury. W pracach z ostatnich lat przełamuje formalne ograniczenia malarstwa do przestrzeni rozpiętego na ramie płótna. Często korzysta z możliwości wyjścia poza ramy blejtramu. Maluje przestrzeń ścian, kolumn, podłóg.
Nagroda im. prof. Aleksandra Gieysztora jest przyznawana za wybitne osiągnięcia w ochronie polskiego dziedzictwa kulturowego, w takich dziedzinach jak działalność muzealna, konserwatorska, archiwalna i biblioteczna. Kandydatów do nagrody zgłaszać mogą członkowie Kapituły, laureaci poprzednich edycji i instytucje kultury. Jej wysokość to 50 tys. zł.
Wyróżnienie zostało przyznane po raz 19. przez Fundację Bankową im. Leopolda Kronenberga, która działa przy Banku Citi Handlowy. W poprzednich latach jego laureatami zostali m.in. Elżbieta i Krzysztof Pendereccy, Andrzej Wajda i Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą, Anda Rottenberg, prof. Norman Davies i prof. Franciszek Ziejka.(PAP)
autor: Nadia Senkowska
edytor: Paweł Tomczyk
nak/ pat